Do 8 lat pozbawienia wolności grozi 35-letniej kobiecie, która wykorzystała dobre serce seniorki. Oszustka zaciągnęła na jej dane pożyczki, przywłaszczyła biżuterię i nie opłacała należności za mieszkanie. Łączne straty to 48. tys. zł.
Do Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach wpłynęło zgłoszenie o przestępstwie od seniorki, która zauważyła, że na jej dane zostały zaciągnięte pożyczki, a z domu zniknęła biżuteria. O wszystko podejrzewała kobietę, którą wcześniej poznała i której, ze względu na trudną sytuację finansową, pozwoliła zamieszkać w swoim domu wraz z jej niepełnosprawną matką. Funkcjonariusze zajmujący się sprawą ustalili, że to właśnie 35-latka odpowiada za oszustwo. Kobieta zmanipulowała seniorkę, wyłudzając na jej dane osobowe pożyczki, które miała rzekomo spłacać. Dodatkowo zabrała biżuterię seniorki i zastawiła ją w lombardzie. Oferowała również pomoc w opłacaniu czynszu, jednak pieniądze przeznaczała na własne potrzeby.
Gdy wyszło na jaw, że mieszkanie jest zadłużone, oszustka poinformowała seniorkę, że się wyprowadza – twierdząc, że jej partner wyszedł z więzienia. Kiedy policjanci ustalili miejsce pobytu podejrzanej, okazało się, że nie miała zamiaru spłacić zadłużenia. Swoimi działaniami doprowadziła seniorkę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. 35-latka usłyszała zarzut oszustwa. Zgodnie z kodeksem karnym grozi jej kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.