W marcu rozpoczęła się druga odsłona programu „Moja Woda" w ramach której można otrzymać do 5 tysięcy złotych dotacji na przydomowe instalacje zatrzymujące wody opadowe i roztopowe. Jeśli do udziału w programie zniechęca Cię papierologia i formalności, jest na to sposób.
Dostępność zasobów wody w Polsce jest stosunkowo niska. Na jednego mieszkańca przypada około 1600 metrów kwadratowych wody rocznie, czyli nawet trzykrotnie mniej niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej. Taka sytuacja była przyczynkiem do powstania programu „Moja Woda”, mającego pomóc w łagodzeniu skutków suszy w Polsce oraz ograniczyć zagrożenie powodziowe przez budowę przy domach instalacji zatrzymujących deszczówkę. Każdy właściciel domu jednorodzinnego będzie mógł otrzymać dotację do 5 tysięcy złotych na montaż, budowę i uruchomienie instalacji pozwalających na zbieranie, retencjonowanie i wykorzystywanie wód opadowych oraz roztopowych na terenie danej nieruchomości. Dzięki temu wody te nie będą odprowadzane na przykład do kanalizacji bytowo-gospodarczej, kanalizacji deszczowej, rowów odwadniających odprowadzających poza teren nieruchomości, na tereny sąsiadujące, ulice czy place. Należy się jednak spieszyć - nabór rozpoczął się 22 marca i potrwa do wyczerpania zarezerwowanych środków.
Tego typu rządowe i unijne programy pozwalają nam lepiej zadbać o otaczającą nas przestrzeń. Wszyscy eksploatujemy zasoby naturalne, ale trzeba umieć je wykorzystywać bez degradacji środowiska. Dzięki takiej przydomowej instalacji wykorzystuje się wodę deszczową, która jest czysta, bez chloru i darmowa. Pozwala to nam zabezpieczyć się przed wodą z roztopów na terenie nieruchomości oraz uniezależnić od przerw w dostawie wody w sieci. Nie sposób w tym miejscu nie wspomnieć też o korzyściach finansowych płynących z takiego rozwiązania. W końcu każdy z nas wie jak zarabiać pieniądze, ale już nie każdy zdaje sobie sprawę jak łatwo można je oszczędzać. Inwestycja w instalację sprawia, że nie martwimy się więcej podwyżkami ceny wody oraz pozwala uniknąć w przyszłości podatku od wody deszczowej.
Brzmi dobrze? Bo takie jest. Oczywiście do momentu w którym przestajemy myśleć o wprowadzeniu zmian, a zaczynamy działać. Pisanie wniosków, składanie dokumentów, poświęcony czas i zastanawianie się czy przypadkiem przez mały błąd czy niedopatrzenie dotacja nie przejdzie nam koło nosa. Warunkiem przyznania środków finansowych jest: poprawne wypełnienie wniosku oraz poprawne wykonanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej. Biurokracja i papierologia potrafią zniechęcić. Nie raz osoba zdecydowana na skorzystanie z danego programu rezygnuje tylko z tego powodu. To błąd - wszystkie niezbędne formalności jesteśmy w stanie załatwić w przeciągu 20 minut. Trzeba tylko wiedzieć gdzie szukać.
W naszym regionie pisaniem wniosków o dotacje w ramach programów unijnych i rządowych takich jak właśnie "Moja woda", ale też np. "Czyste powietrze" czy o dofinansowania na instalacje fotowoltaiczne, zajmuje się lokalna Firma z dwunastoletnim doświadczeniem "Sara Energia tylko z natury" mieszcząca się w PW KRAM przy ulicy Sejneńskiej 36 w Suwałkach. Udzielają kompleksowej pomocy, zajmując się całym procesem od początku do końca. Podczas 20-minutowego spotkania każdy z nas przejdzie przez wszelakie niezbędne formalności. Nie musimy martwić się pisaniem wniosku i składaniem dokumentów, a co więcej możemy zlecić im zaprojektowanie, zakup i montaż instalacji oraz rozliczenie projektu. Otrzymując gwarancję na wykonane usługi za jednym zamachem pomagamy w ochronie środowiska naturalnego, wspieramy lokalnych przedsiębiorców i oszczędzamy… czas oraz pieniądze!
A skoro o pomaganiu mowa. Praktycznie każdy w naszym regionie słyszał o Antosiu Kuczyńskim, rocznym chłopcu z Sejn, który potrzebuje operacji serca w klinice w Bostonie. Koszty wynoszą ponad milion złotych, a w internecie możemy znaleźć zbiórki i licytacje właśnie na rzecz Antosia. Firma Sara Energia tylko z natury również zaangażowała się w pomoc, wystawiając aukcję na której można licytować napisanie wniosku o dotację oraz zbiornik na wodę deszczową z dostawą do domu gratis. Obecna licytacja wkrótce się kończy, jednak wkrótce pojawią się kolejne. Pomóc Antosiowi możemy w tym miejscu: https://www.facebook.com/photo?fbid=5205053956233160&set=gm.2068527416622696 Akcja skierowana do osób mieszkających w Suwałkach i w obrębie 50 km od Suwałk.