Wycięli jesiony w Starym Folwarku

wycinka jesionów na terenie Wigierskiego Parku Narodowego

Z niezadowoleniem okolicznych mieszkańców spotkała się wycinka jesionów na terenie Wigierskiego Parku Narodowego, tuż przy budynku Muzeum Wigier.

 

- Baba i drugi równie rosły jesion zostały bez litości i bez sensu wyrżnięte. To były dwa najwspanialsze i największe jesiony rosnące w tym miejscu. Były. Czas przeszły. Padło jeszcze kilka innych drzew, prawie równie okazałych, boję się podejść i liczyć - informują nas czytelnicy, którzy dopytują o powody wycinki drzew w Starym Folwarku.  

 

Wigierski Park Narodowy za pomocą mediów społecznościowych wyjaśnił, że jesiony które zostały ścięte stały bezpośrednio przy ścieżkach prowadzących do jeziora Wigry. - Od kilku lat chorowały, traciły gałęzie i konary, które spadały na ścieżkę, stanowiąc bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia przechodniów. WPN dwukrotnie usuwał konary. W tym roku po pojawieniu się liści na drzewach zauważono, że spora część gałęzi i konarów w koronach drzew jest martwa, co w połączeniu z nawałnicami mogło doprowadzić do wypadku. Dlatego zapadała decyzja o ich wycięciu - informuje WPN.

7 Komentarzy

mordan

09/07/2021

Jedna wielka ściema i kłamstwa. Na jakich ścieżkach stały drzewa? To ścieżki dostosowuje się do starych drzew a nie wycina drzewa, żeby wyprostować ścieżki. Od sześciu lat okazuje się, że w Polsce "chorują" wszystkie drzewa i lasy, i trzeba je jak najszybciej wyciąć.

WOWO

09/07/2021

Dodane przez mordan w odpowiedzi na

Bardzo dobrze że wycieli sam byłem światkiem jak suchy konar spadł na zaparkowany w pobliżu samochód. 

Dobrze ze nikogo w środku nie było bo tragedia murowana. 

Do "światka"

10/07/2021

Dodane przez WOWO w odpowiedzi na

Ty spójrz, "światku", na pień tego wyrżniętego drzewa. W przeciwieństwie do ciebie zdrowy absolutnie. Wspaniała fabryka tlenu, ochłody, mieszkanie ptaków, ostoja zieleni, unikalna część ekosystemu, właśnie została zniszczona przy aprobacie instytucji, ODPOWIEDZIALNEJ ZA OCHRONĘ PRZYRODY!!!

Wszystkim rozmiłowanym w betonie i asfalcie i zarzynaniu natury polecam kąpiele w wigierskich sinicach - w sam raz dla was.

Adrian

09/07/2021

Co się miało obłamać już się ułamało, a co do ścieżki, to od parkingu do brzegu prowadzi pas trawy gdzie nie ma żadnych drzew i którędy można chodzić. Przykro e takiej dewastacji dokonuje właśnie Wigierski Park Narodowy odpowiedzialny za zachowanie przyrody w jej pierwotnym kształcie.

Na zdjęciu wdać, że narracja o chorych drzewach jest kłamstwem o czym świadczy zdrowy, pełen pień bez śladów jakiejkolwiek choroby.

A to historia! No były wichury, gałęzie połamane leżały wkoło, drzewa pewnie osłabione i wycięli! Drzewa zawsze szkoda ale jak jest niebezpieczne to życia ludzkiego bardziej szkoda. Nie jestem ekspertem ale wiem, że jak spadnie komuś na głowę to zaraz napiszą „Nie dbają o bezpieczeństwo i przedkładają życie ludzkie nad roślinki” i ta sama grupa która dziś krzyczy będzie krzyczeć znów, że w miejscach turystycznych rosną niebezpieczne drzewa i nikt ich nie usunął.

Skoro się nie podoba osobie mieszkającej w pobliżu to niech złoży wniosek o rezerwat i się wyprowadzi! Turystów nie wpuszczać, mieszkańców wywłaszczyć. Każdy park w Polsce chroni przyrodę ale ma też miejsca turystyczne gdzie ta ochrona jest mniejsza, a priorytetem jest rozwój turystyki i bezpieczeństwo. Stary Folwark to największa miejscowość turystyczna w okolicy. Jest tu plaża, muzeum, ścieżki turystyczne, pensjonaty, knajpy i czuć lato. Drzewa były niebezpieczne wiec wycięli. Logiczne.
 

Co wam jest ? Nic wam nie pasuje ! Stocznie rozwalili -ZLE ! Cukrownie sprzedali-ZLE ! Kwaśniewski nie sprzedał AZOTÓW -ZLE! Tuskowi nie pozwolili sprzedać LOTU -ZLE ! Teraz wycieli drzewa by komuś na łeb nie spadły -ZLE ! Co wam jest ?

Dodaj komentarz