Uroczystość przekazania w darze do zbiorów muzealnych obrazu Mariana Murawskiego pod tytułem "Czerwień dla Elżbiety" odbyła się we wtorek (12.11) w Muzeum Okręgowych w Suwałkach.
O nowy obraz wzbogaciła się kolejna Muzeum Okręgowego w Suwałkach. Do muzealnych zbiorów dołączył właśnie obraz autorstwa Mariana Murawskiego pod tytułem "Czerwień dla Elżbiety", który przekazała w darowiźnie suwalskiej placówce żona zmarłego artysty, Elżbieta Murawska. To pierwsze dzieło Mariana Murawskiego w kolekcji Muzeum.
- Ja się bardzo cieszę, że do naszej kolekcji trafia praca kolejnego artysty związanego z Suwałkami i Suwalszczyzną. Tak się złożyło, ze do tej pory nie mieliśmy w naszych zbiorach jego prac, ta jest pierwsza, monumentalna i wielka. Natomiast kontakty z jego rodziną artystów mieliśmy już od dawna. W tym roku od kwietnia do lipca prezentowaliśmy na naszych salach wystawę ilustracji książkowych Mariana Murawskiego. Wtedy też Pani Elżbieta Murawska zasugerowała, że chciałaby przekazać do naszych zbiorów jedną pracę i dziś po podpisaniu aktu darowizny to nastąpi - mówił na wstępie Jerzy Brzozowski, dyrektor Muzeum Okręgowego w Suwałkach.
Marian Murawski był zasłużonym malarzem i ilustratorem z Suwalszczyzny. Urodził się w 1932 roku w Podleszczewie koło Suwałk. Był laureatem wielu nagród i wyróżnień w kraju i za granicą. Jego twórczość wystawiana była na największych wystawach malarskich całego świata. W 2008 roku otrzymał nagrodę prezydenta Suwałk – Włócznię Jaćwingów, za twórczość w dziedzinie sztuki. Został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi za osiągnięcia w pracy twórczej oraz medalem Zasłużony Kulturze – Gloria Artis. Zmarł 17. października 2022 roku. Miał 90 lat.
- Zawsze marzeniem moim i męża było, aby zapisać się na stałe do historii sztuki, która powstała w Suwałkach. Mąż był suwalczaninem od kilku pokoleń i jego twórczość wyrasta wręcz z tego pejzażu, z tego klimatu i cała jest taka przesiąknięta atmosferą tej ziemi. Ten obraz ma tytuł "Czerwień dla Elżbiety" i jest oferowany przez mnie, ale tak jakby przez niego. Ponieważ ten tytuł jest związany z moim imieniem, więc jest mi podwójnie przyjemnie, że jego obraz będzie tutaj w Muzeum. Ten tytuł będzie przypominał o jego głębokim związku ze mną i z tym miejscem - przekazała Elżbieta Murawska, żona artysty.