Ponad 50 pracowników i funkcjonariuszy suwalskiej policji wyszło w środę (09.11) przed budynek Miejskiej Komendy, przyłączając się tym samym do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej służb mundurowych.
Na środę 9. listopada Rada Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych zaplanowała ogólnopolską manifestację służb mundurowych pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. W proteście oprócz policji wezmą udział przedstawiciele straży pożarnej, straży granicznej i funkcjonariusze Służby Więziennej. Protestujący domagają się 20% waloryzacji uposażeń funkcjonariuszy i dodatków progresywnych od 1. stycznia 2023 roku. Z początkowych propozycji rządu wynikało natomiast, że podwyżki planowane są w wysokości 7,8% podwyżki, a waloryzacja od marca 2023.
Mundurowi, którzy do Warszawy nie pojechali w geście solidarności wyszli dziś (09.11) przed budynki swoich placówek, pokazując w ten sposób poparcie dla wnoszonych postulatów. Tak było też i w Suwałkach. Punktualnie o godzinie 11.30 ponad 50 pracowników i funkcjonariuszy suwalskiej policji wyszło przed budynek. Nie chcieli jednak zabierać głosu w mediach. Wiadomo jedynie, że z Suwałk również wyjechała delegacja na protest w stolicy.
Widocznym symbolem protestu, oprócz manifestacji oraz akcji stosowania pouczeń w zamian za mandaty karne ma być oflagowanie jednostek Policji i oznakowanie radiowozów. Kolejne działania Komitet Protestacyjny będzie wdrażał w miarę rozwoju sytuacji.