Po trzech porażkach z rzędu siatkarze Ślepska Malow Suwałki w niedzielę (07.11) przerwali złą serię i pokonali Stal Nysę 3:1.
Wczorajsze wyjazdowe spotkanie biało-niebieskich miało bardzo emocjonujący i momentami nerwowy przebieg, a pozycja obu zespołów w tabeli siatkarskiej ekstraklasy sprawiała, że zdobycz punktowa była niezwykle istotna dla obu stron. Ostatecznie to podopieczni trenera Andrzeja Kowala wracają z Nysy z kompletem punktów. W pierwszym secie Ślepsk wygrał 25:22, jednak później gospodarze wyrównali stan rywalizacji, wygrywając drugą odsłonę 25:17. kolejne partie były już jednak na korzyść gości. Slepsk wygrał 25:15, 25:21 i całe spotkanie 3:1. MVP, czyli najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został gracz Ślepska Bartłomiej Bołądź.
Niedzielna porażka gospodarzy była jednocześnie ostatnim meczem Krzysztofa Stelmacha, trenera Stali Nysa, który zgodnie z opublikowanym komunikatem klubu podał się dymisji. Zespół z Nysy pozostaje w sezonie 2021/2022 jedyną drużyną w PlusLidze bez zwycięstwa. Biało-niebiescy zanotowali natomiast awans na 10. miejsce.
Foto: Ślepsk Malow Suwałki