Kilka tysięcy różańców zebrano w ramach akcji “Różaniec dla więźnia”, którą zorganizował ks. Szymon Wysocki, kapelan Aresztu Śledczego w Suwałkach. Inicjatywa, która trwała od października 2019 r. była odpowiedzią na liczne prośby osadzonych, którzy pragnęli mieć własny różaniec.
Po ogłoszeniu akcji w Internecie na adres suwalskiej parafii pw. św. Piotra i Pawła w której posługuje ks. Szymon, nadesłano kilka tysięcy różańców nie tylko z całej Polski, ale też USA, Francji, Włoch, Niemiec, Wielkiej Brytanii. - Bardzo szybko rozdałem wszystkie jakie miałem. Pojawił się mały problem, gdy zaczęło mi ich brakować. Dziękuję wszystkim ofiarodawcom za włączenie się do tej prostej inicjatywy „Różańca dla więźnia”, dzięki której każdy z nas może przyczynić się do nawrócenia osadzonych – powiedział duchowny.
W suwalskim więzieniu ks. Szymon posługuje od niespełna roku i jak przyznaje, dopiero uczy się tego miejsca, ale jak już zauważył, są osadzeni, którzy chcą odmawiać modlitwę różańcową i Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Ks. Wysocki zaznacza jednak, że nie jest łatwo modlić się w więzieniu. W suwalskim Areszcie Śledczym regularnie organizowane są spotkania różańcowe. - Modlitwa w więzieniu nie jest czymś prostym, bo jeśli ktoś zaczyna się modlić, inni więźniowie odczytują to jako przyznanie się do słabości. Taka osoba naraża się na drwiny. Może im grozić wyśmianie i odrzucenie przez grupę. Jednak sporo z nich mimo tego ryzyka trwa i oficjalnie przyznają się do wiary – podkreślał kapelan.
Zebrane różańce zostały poświęcone przez Jerzego Mazura, biskupa ełckiego, 3 maja w Bazylice pw. Nawiedzenia NMP w Sejnach i przekazane więźniom w Suwałkach i w całym Inspektoracie Białostockim.