O utworzenie przy Szkole Podstawowej nr 4 im. ks. K.A. Hamerszmita w Suwałkach strefy postojowej typu „Kiss & Ride" w celu poprawy płynności ruchu ulicznego, apeluje Kamil Klimek z klubu Suwałki Przyszłości.
Radny skierował pismo do prezydenta Suwałk ze względu na sytuację parkingową przy Szkole Podstawowej nr 4, która występuje głównie w godzinach porannych. Jak przekazał w swojej interpelacji radny Klimek, dostrzega on poważny problem z którym borykają się rodzice dzieci uczęszczających do tej szkoły. Dotyczy on trudności z zaparkowaniem auta, a tym samym bezpiecznym oraz sprawnym przywiezieniem dziecka do szkoły. Czasami dochodzi do trudnych, a wręcz niebezpiecznych sytuacji drogowych, gdzie wobec braku wolnego miejsca parkingowego i uciekających cennych minut, rodzice zatrzymują się na pasie służącym do jazdy i..."wypuszczają" z auta swoje dzieci.
- Rozumiem ich i nie oceniam. Dzieję się tak, ponieważ w przeznaczonej zatoce pozostawione są zaparkowane auta. Rozwiązaniem tej sytuacji jest właśnie strefa postojowa Kiss & Ride (tj. „pocałuj i jedź"), doskonale znana w krajach zachodnich, ale też z polskich lotnisk, dworców itp. Uważam, że taka strefa ograniczy bądź nawet wyeliminuje ten problem. W podobnych miejscach zrobiły to inne polskie miasta. Dlatego korzystając z faktu, iż wiosną rozpocznie się malowanie oznakowania poziomego suwalskich ulic, chciałbym, aby przed SP 4 powstała pierwsza taka strefa z charakterystycznymi literami K+R, znakami pionowymi zakazującymi postoju dłużej niż 2 minuty. Wyjaśniam, iż co prawda strefa „Kiss & Ride" jeszcze nie funkcjonuje w polskim systemie prawnym, ale tego typu strefy powstają w kolejnych polskich miastach i zostają dookreślone znakami B-35 (zakaz postoju) z informacjami o maksymalnym czasie, w którym kierujący pojazdem może przebywać w strefie.
Kamil Klimek chciałby również zachęcić, aby strefę przy SP4 potraktować jako pilotaż służący ocenie skuteczności takiego rozwiązania, które można w przyszłości wprowadzić przy innych suwalskich szkołach.