W ten weekend można będzie spać o godzinę dłużej. W nocy z soboty (30.10) na niedzielę (31.10) o godzinie 3.00 zegary zostaną przestawione na godzinę 2.00.
Konieczność dostosowania wskazań zegarków - cofnięcie o godzinę - jest coraz mniej kłopotliwe, ponieważ wskazania w większości urządzeń elektronicznych, takich jak telefony komórkowe, czy zegarki elektroniczne są korygowane w sposób automatyczny. W Polsce zmianę czasu reguluje rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 3 listopada 2016 r. w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2017-2021.
Dyrektywa Unii Europejskiej ze stycznia 2001 roku bezterminowo reguluje przestawianie zegarów w państwach Wspólnoty. Wynika z niej, że zmiana na czas letni następuje w ostatnią niedzielę marca, z kolei zmiana na czas zimowy ma miejsce w ostatnią niedzielę października. Wprowadzenie czasu wiosenno-letniego miało przyczynić się do efektywniejszego wykorzystania światła dziennego i przynieść oszczędność energii elektrycznej. Jednak od wielu lat trwa dyskusja na temat zasadności tych rozwiązań.
W Unii Europejskiej od lat trwa debata nad zaprzestaniem zmian czasu, jednak kraje członkowskie nie są w stanie wypracować w tej kwestii porozumienia. Prace nad zmianami opóźniła również pandemia koronawirusa. Z badań przeprowadzonych przez CBOS w 2019 roku wynika, że zdecydowana większość Polaków popiera zniesienie zmiany czasu – takie zdanie wyraziło 78,3 proc. ankietowanych, podczas gdy za jego utrzymaniem było jedynie 14,2 procent.