Zwycięstwem biało-niebieskich 5:1 zakończył się niedzielny (18.09) mecz IV Ligi grupy Podlaskiej w którym Wigry mierzyły się z KS Śniadowo.
Bez większych problemów piłkarze Wigier pokonali wczoraj w spotkaniu wyjazdowym jedną z najsłabiej punktujących drużyn w lidze. KS Śniadowo jak dotąd uzbierało jedynie pięć punktów i okupuje dolną strefę tabeli. Wigry natomiast po udanym początku złapały lekką zadyszkę, remisując trzy z rzędu mecze. Tym razem jednak podopieczni Kamila Lauryna wrócili do strzelania kilku bramek w jednym spotkaniu. Już po pierwszej połowie biało-niebiescy schodzili do szatni z przewagą trzech bramek, zdobytych przez Sebastiana Zackiewicza, Wojciecha Ładę i Dawida Kalinowskiego. W drugiej odsłonie spotkania drugiego gola zdobył Sebastian Zackiewicz, podwyższając wynik na 4:0. Rywale zdołali co prawda zdobyć honorową bramkę, jednak ostatnie słowo i tak należało do gości. Wynik na 5:1 ustalił w 89 minucie gry Marcin Fiedorowicz.
Po ośmiu rozegranych kolejkach suwalskie Wigry zajmują drugie miejsce w ligowej tabeli. Liderem jest Tur Bielsk Podlaski, do którego suwalczanie tracą jeden punkt. Tyle samo punktów co Wigry ma Promień Mońki, a o jedno oczko mniej Warmia Grajewo. Kolejne spotkanie Wigry rozegrają przed własną publicznością, a ich rywalem będzie ŁKS 1926 Łomża. Początek spotkania na Stadionie Miejskim w Suwałkach w sobotę 24. września o godzinie 15:00. Natomiast przed walką o ligowe punkty suwalski zespół czeka jeszcze pucharowe starcie z Orłem Kolno, które również rozegrane zostanie w Suwałkach w środę 21. września o 15.45.