Większością głosów suwalscy radni podjęli w środę (31.03) uchwałę w sprawie nadania imienia Radia 5 skwerowi przy ulicy Bulwarowej 5 w Suwałkach.
W lutym bieżącego roku do Przewodniczącego Rady Miejskiej w Suwałkach wpłynęła petycja podpisana przez przedstawicieli Stowarzyszenia Uniwersytet Trzeciego Wieku w Suwałkach, Stowarzyszenia Suwalskie Starszaki oraz Panią Marię Jolantę Lauryn — wiceprzewodniczącą Suwalskiej Rady Seniorów, w sprawie nadania imienia Radia 5 skwerowi z obeliskiem znajdującym się przy ulicy Bulwarowej 5. Jak argumentowali wnioskodawcy "Radio 5 od 30 lat uczestniczy w życiu społecznym Suwałk i Suwalszczyzny, nie tylko wypełniając funkcję informacyjną, ale też będąc organizatorem wielu działań społecznych, edukacyjnych, kulturalnych czy promocyjnych. Wielu mieszkańców rozpoczyna i kończy dzień z suwalskim Radiem 5".
Komisja Skarg Wniosków i Petycji Rady Miejskiej w Suwałkach pozytywnie zaopiniowała petycję i poparła podjęcie uchwały. Dziś podczas sesji Rady Miasta petycję poparła również większość radnych. Podobnie jak w przypadku innych nazw nadawanych w przestrzeni miejskiej, nie obyło się bez dyskusji. Sławomir Sieczkowski z ugrupowania "Mieszkańcy Suwałk" uznał pomysł za bardzo dobry i stwierdził, że miejsce to bezpośrednio kojarzy się mieszkańcom właśnie z rozgłośnią radiową. - Są takie miejsca w mieście, których nazwy kojarzą się w sposób naturalny. Nazywajmy miejsca w Suwałkach w taki sposób, aby każdy bez problemu wiedział, gdzie się one znajdują - mówił radny.
Jacek Juszkiewicz, przewodniczący Prawa i Sprawiedliwości optował za tym, aby nie nadawać nazw ulicom, rondom czy skwerom podmiotom, które wciąż funkcjonują oraz prywatnym przedsiębiorcom jakim jest Radio 5, a Jacek Roszkowski stwierdził, że jest to po prostu bezpłatna reklama radia. Z kolei Marek Zborowski-Weychman, przewodniczący klubu "Łączą nas Suwałki" mówił, że w mieście są już nazwy wciąż aktywnych instytucji, podając przykład ronda Solidarności.
Natomiast Jarosław Schabieński z PiS odniósł się do samych zasad nadawania nazw i nie mieszania epokowego wyrażenia jakim jest Solidarność z prywatną rozgłośnią radiową. - Nie mieszałbym tutaj Solidarności, gdyż jest to kwestia wyrażenia epokowego organizacji, ruchu społecznego ważnego w historii świata. Nie porównujmy tych dwóch rzeczy, gdyż są nieporównywalne. Z jednej strony jest jakaś lokalna instytucja, a z drugiej rzecz o zasięgu globalnym. Nawiązując też do nadawania nazw na podstawie skojarzeń. Jest tu duże niebezpieczeństwo do którego możemy dążyć. Skoro skwer nazywamy Radia 5, to równie dobrze możemy nazwać ulicę Armii Karajowej ulicą Obi, a Wierusza-Kowalskiego Kauflandzką. Bo tak się kojarzy - wszyscy wiedzą gdzie jest Kaufland, a niewiele osób wie kim był Wierusz-Kowalski. Jest to bardzo niebezpieczny sposób myślenia. Oczywiście w tym momencie przejaskrawiam, ale chcę pokazać do jakich absurdów możemy dojść kierując się taką zasadą - mówił Schabieński.
Ostatecznie radni przyjęli projekt uchwały większością głosów. Za było 14 rajców, swój sprzeciw wyraziło 7 radnych, a 2 osoby wstrzymały się od głosu.