Przedłużenie umowy ze sponsorem tytularnym, prezentacja dyrektora sportowego oraz przedstawienie harmonogramu sparingów to tematy konferencji prasowej, która w czwartek (10.08) odbyła się w siedzibie Ślepska Malow Suwałki.
17. sierpnia siatkarze Ślepska Malow Suwałki zagrają pierwszy mecz kontrolny w ramach przygotowań do sezonu 2023/24 w PlusLidze. Zanim jednak siatkarze wybiegną na parkiet, dziś w siedzibie klubu odbyła się konferencja prasowa, podczas której podpisana została umowa ze sponsorem tytularnym. Firma Ślepsk, która jest z drużyną od początku, będzie też wspierać finansowo zespół w sezonach 2023/24 i 2024/25.
- Czujemy się założycielem tego klubu, a teraz jednym z partnerów. Wiemy, że bez naszego wsparcia na pewno byłoby trudniej istnieć i działać na takim poziomie na jakim Ślepsk Malow Suwałki teraz działa. Dla nas jako właścicieli i rodziny firmy Ślepsk, drużyna to nie jest tylko marketing. To coś większego, dużo bardziej trwałego. To historia, poczucie, że budujemy coś razem w tym regionie, ambicje sportowe. Za rok będziemy mieli dwudziestolecie współpracy. Czujemy się odpowiedzialni za ten klub, mimo, że jest już w innych rękach, to my jesteśmy takim ojczymem, i staramy się być zawsze, gdy klub nas potrzebuje - mówił Michał Wiszniewski z firmy MPPB J.W. „Ślepsk” w Augustowie.
Nowością w sztabie Ślepska Malow Suwałki jest funkcja dyrektora sportowego. Został nim Dariusz Ułanowicz, wieloletni pracownik firmy Cymes, a także prezes Salezjańskiej Organizacji Sportowej Rzeczypospolitej Polskiej i SALOS Suwałki. W swej nowej roli na samym początku zająć się ma szkoleniem dzieci i młodzieży. Do jeko kompetencji będzie również należało wsparcie księgowości, relacje ze sponsorami, hala i organizacja meczów oraz dział komunikacji.
- Wiecie państwo, że czynnie uczestniczę w życiu sportowym miasta Suwałki, choć do tej pory w sporcie dzieci i młodzieży, z wolontariuszami i rodzinami. Pracowałem też 24 z firmą Cymes, co dało mi możliwość współpracy z wieloma przedsiębiorcami. Około 800 podmiotów współpracowało na co dzień z nasza firmą i już jako młody chłopak pozyskałem doświadczenie w biznesie. Nasza współpraca z drużyną Ślepska trwa już od 2013 roku. Cały czas mieliśmy wspólne pomysły, wspólne tematy. Sport ma łączyć a nie dzielić. To też wpłynęło na moją decyzję, by całym sercem, zaangażować się w sport. Piłka siatkowa jest mi bardzo bliska, a dla dzieci z Suwałk i Suwalszczyzny to duża radość, że ich prezes będzie związany z najlepszym klubem w regionie. Będę chciał pokazać, że moja osoba jest temu klubowi potrzebna - zapewniał Dariusz Ułanowicz.
Podczas konferencji zaprezentowany został także plan gier kontrolnych przed sezonem PlusLigi, który rozpocznie się w drugiej połowie października.
- 17-20 sierpnia (Gdańsk) (PreZero Grand Prix PLS) Rywale: Asseco Resovia Rzeszów Indykpol AZS Olsztyn Norwid Częstochowa
- 8-9 września (Białystok) Rywale: REA BAS Białystok; Projekt Warszawa
- 14-16 września (Solec Kujawski) Rywale: BKS Visła Proline Bydgoszcz; Enea Czarni Radom
- 22-23 września (Węgorzewo - dwa sparingi) Indykpol AZS Olsztyn
- 30 września - 1 października (Kozienice: Turniej Partnerstwa Regionalnego) Rywale: Enea Czarni Radom; Bogdanka LUK Lublin; PSG Stal Nysa
- 7-8 października (Suwałki: XIV Memoriał Józefa Gajewskiego) Rywale: Enea Czarni Radom; Bogdanka LUK Lublin; Trefl Gdańsk
- 13-14 października (Gołdap - dwa sparingi) Indykpol AZS Olsztyn
Z kolei zapytany o przewidywania na przyszły sezon Dominik Kwapisiewicz, trener Ślepska Malow Suwałki mówił, ze drużyna jest mniej więcej na tym samym poziomie co w ubiegłym sezonie, a zajęcie miejsca w czołowej ósemce będzie trudne, ale nie nierealne.
- Mam nieodpartą chęć i pragnienie, byśmy zagrali w przyszłym sezonie w play-off. To na pewno by nas wszystkich satysfakcjonowało i patrząc przez pryzmat jakimi środkami dysponujemy, nie jest to mrzonka. Jest to na pewno cel realny, niełatwy, ale realny. W sporcie zawodowym trzeba sobie stawiać cele. Nie chciałbym, aby drużyna, którą będę w przyszłym sezonie prowadził jedynie rozgrywała mecze, ale by też je wygrywała. Na ile wystarczy nam zdrowia, szczęścia i powiedzmy że kunsztu trenerskiego to będziemy mądrzejsi po kilku miesiącach. W tym sezonie zabrakło nam niewiele i wierzę, że teraz zrobimy kolejny kroczek na przód i zameldujemy się w czołowej ósemce PlusLigi - mówił szkoleniowiec biało-niebieskich.
