Na ukruszone krawężniki, zdewastowane trawniki i przenośne toalety, które wciąż blokują miejsca parkingowe po koncercie TVP na suwalskich bulwarach, zwrócił uwagę radny Karol Korneluk.
17. września na suwalskich bulwarach odbył się wojskowy piknik oraz koncert Telewizji Polskiej pod hasłem „Razem dla bezpiecznych granic”. W wydarzeniu uczestniczyły tłumy suwalczan, a na największej w historii miasta rozstawionej scenie pojawili się m.in. Krzysztof Cugowski, Viki Gabor, Maja Hyży, czy Natasza Urbańska. Od zakończenia imprezy minęły już blisko dwa tygodnie. Z bulwarów znikła scena, ale pozostały uszkodzone chodniki i trawniki, a na miejscach parkingowych wciąż stoją przenośne toalety. Problem ten poruszył w środę (27.09) na sesji Rady Miasta Karol Korneluk z Koalicji Obywatelskiej.
- Czy na udostępnienie terenów zielonych, ulicy Wajdy i parkingów była podpisana stosowna umowa i czy w tej umowie były zapisy dotyczące przywrócenia terenu do takiego stanu jaki był zastany przez organizatorów. Myślę, że większość z nas widziała jakie są zniszczenia po tym koncercie. Ukruszone krawężniki, zdewastowane trawniki. Jeżeli był takie zapisy to kiedy możemy spodziewać się usunięcia tych awarii. Chcę też zapytać do kiedy ten teren jest udostępniony dla tej firmy, gdyż wciąż na parkingu na miejscu dla osób niepełnosprawnych stoją przenośne toalety. Sterta śmieci nadal blokuje miejsca parkingowe przy ulicy Andrzeja Wajdy - mówił Korneluk.
Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk przekazał, że Zarząd Dróg i Zieleni podpisał umowę z TVP, na czym zarobił ponad 15 tysięcy złotych. Zgodnie z umową organizator zobowiązał się doprowadzić bulwary do stanu sprzed koncertu.
- Ta część bulwarów od ulicy 24 sierpnia jest w naszej dyspozycji, my pobieramy środki finansowe za udostępnienie tych terenów w całości. Natomiast ta część od ulicy Mickiewicza gdzie jest parking również, ale ta część zielona objęta jest trwałością projektu. Dostaliśmy unijne pieniądze i za tą część zieloną nie możemy pobierać środków finansowych. Szkody faktycznie są. Z tej umowy wynika, że te szkody TVP usunie. Zaangażowana ma być firma, która przystąpi do naprawy zaistniałych uszkodzeń. Z kolei toalety mają być usunięte do końca tego tygodnia, taką mam informację. To wszystko musi być doprowadzone do stanu sprzed tej imprezy - zapewniał włodarz.