W związku z zawieszeniem kursów Suwałki - Warszawa przez PKS Nova, Zdzisław Przełomiec wystąpił z apelem o wyraźny sprzeciw wobec tej decyzji i podjęcie rozmów z przewoźnikiem.
Od poniedziałku 14. marca zawieszona do odwołania zostaje komunikacja na trasie Suwałki - Warszawa. Jak poinformował nas Włodzimierz Taranta, dyrektor ds. Przewozów PKS Nova, od przyszłego tygodnia nie będą kursowały autobusy na trasie z Suwałk do Warszawy.
- Powodem powyższej decyzji jest bardzo mała frekwencja pasażerów na linii do Warszawy oraz rosnące obecnie koszty jej utrzymania, szczególnie wzrost cen paliwa - informował Włodzimierz Taranta.
Pod koniec minionego tygodnia Zdzisław Przełomiec, przewodniczący Rady Miasta Suwałki skierował do prezydenta interpelację w której wnioskował o skierowanie wystąpienia Miasta Suwałki z wyraźnym sprzeciwem wobec powyższego zamiaru oraz zaproponowaniem rozmów suwalskiego samorządu z przewoźnikiem, w celu uchronienia mieszkańców miasta przed wykluczeniem komunikacyjnym.
- Oczekiwaniem mieszkańców Suwałk i działających w ich imieniu władz samorządowych jest żądanie wycofania się spółki PKS NOVA S.A. z zapowiedzi wstrzymania bezpośrednich kursów z Suwałk do stolicy. Powyższa zapowiedź jest nie tylko krzywdząca, ale wręcz tragiczna dla mieszkańców miasta, którzy uczą się i pracują w innych częściach kraju lub za granicą i dzięki połączeniom bezpośrednim ze stolicą kraju mogą normalnie funkcjonować. Dojazd do stolicy oznacza między innymi możliwość sprawnych przesiadek do dalszego podróżowania drogą autobusową, kolejową oraz lotniczą. W przypadku uczniów i studentów, sprawa jest tym bardziej trudna, iż jest to grupa, która wyjątkowo odczuwa wzrosty cen usług i produktów, w tym paliw. W gronie podróżujących są ponadto osoby wyjeżdżające do placówek medycznych w celach wykonywania wymagalnych badań, często ratujących zdrowie i życie - czytamy w interpelacji.
Jak dodał przewodniczący, decyzja spółki PKS Nowa S.A. jest zatem wymierzona przeciwko tym mieszkańcom, którzy wymagają dodatkowego wsparcia. Likwidacja bezpośrednich połączeń, pozbawia część z tych mieszkańców jedynego dogodnego połączenia ze stolicą, powodując ich komunikacyjną izolację. Także sytuacja powstała w wyniku agresji Rosji na Ukrainie, której skutkiem jest migracja uchodźców spowoduje, że osoby uciekające przed kataklizmem wojny, trafiając tranzytem do Suwałk, będą miały znacznie utrudniony wyjazd z miasta.
- Zaproponowane przez spółkę połączenia z przesiadkami nie są wystarczające. Jak wynika ze strony internetowej przewoźnika PKS NOVA, po zawieszeniu bezpośredniego połączenia z Warszawą, proponowany przez Spółkę alternatywny do bezpośrednich połączeń dojazd do stolicy będzie następował przez Białystok, Siemiatycze oraz Sokołów Podlaski i wyniesie łącznie 19 godz. i 37 minut - przekazał Zdzisław Przełomiec.