Do jednej z aptek w Suwałkach wszedł mężczyzna, który chciał kupić leki. Kiedy farmaceutka wyszła do innego pomieszczenia, 37-latek zabrał pieniądze z kasy i uciekł.
Dyżurny z suwalskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży pieniędzy w jednej z aptek w Suwałkach. Z relacji zgłaszającej wynikało, że do apteki przyszedł mężczyzna, który chciał kupić leki. Kiedy farmaceutka wyszła do innego pomieszczenia, podejrzany zabrał ponad dwa tysiące złotych z kasy i uciekł. Kobieta wybiegła za nim, jednak mężczyzna nie reagował na jej wołanie.
Wezwani na miejsce policjanci zabezpieczyli ślady daktyloskopijne na pozostawionym przez sprawcę rowerze. Śledczy zbierając materiały dowodowe, przeglądając monitoringi, ustalili tożsamość podejrzanego. Mężczyzna został zatrzymany w miejscu zamieszkania. 37-letni suwalczanin usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej. Za to przestępstwo grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP Suwałki
