W spotkaniu 10. kolejki piłkarskiej II Ligi Wigry Suwałki wygrały na własnym obiekcie z rezerwami Śląska Wrocław 1:0.
Po odpadnięciu z Pucharu Polski piłkarze suwalskich Wigier powrócili do walki na drugoligowych boiskach. Ostatnie ligowe mecze podopiecznych Dawida Szulczka to remis ze Zniczem Pruszków 1:1 i przegrana z Ruchem Chorzów 0:1. Po dobrej grze w starciu z Legią Warszawa, przyszedł więc czas pokazać się również w lidze i zgarnąć komplet punktów.
W wyjściowym składzie na mecz ze Śląskiem znalazł się Mateusz Sowiński, który zastąpił Denisa Gojko. Jak się okazało po kwadransie gry, zmiana jak najbardziej trafiona. Zagranie od Kamila Adamka trafiło właśnie do Mateusza Sofińskiego, który mimo problemów z utrzymaniem się na nogach zdołał oddać precyzyjny strzał i dać swojej drużynie prowadzenie. Jak się zresztą później okazało było to jedyna bramka nie tylko w pierwszej połowie, ale i w całym spotkaniu. Rywale z Wrocławia napierali na pole karne Wigier szczególnie w ostatnich minutach meczu, jednak wynik nie uległ zmianie i suwalczanie mogli cieszyć się z trzech punktów.
Kolejny mecz biało-niebiescy rozegrają w sobotę 2. października o godzinie 15.00. W wyjazdowym spotkaniu Wigry zmierzą się ze znajdującym się w strefie spadkowej Hutnikiem Kraków.