Ponad dwa promile alkoholu w organizmie miała kobieta, która uderzyła w sygnalizator świetlny, odjechała, po czym zostawiła samochód na środku drogi i uciekła.
Do zdarzenia doszło we wtorek (05.11) po godzinie 21.00 na skrzyżowaniu ulic Podhorskiego i Dwernickiego w Suwałkach. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach otrzymał zgłoszenie z którego wynikało, że kierująca toyotą uderzyła w sygnalizację świetlną i odjechała.
Na ulicy Noniewicza policjanci zastali porzuconą na środku drogi toyotę. Świadkowie twierdzili, że kierująca wysiadła z pojazdu i pobiegła do bloku. W jednym z mieszkań policjanci zastali właścicielkę pojazdu. Od kobiety czuć było alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że miała ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu 51-latki w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że ma cofnięte prawo jazdy za kierowanie pod wpływem alkoholu. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do trzech lat pozbawienia wolności.