Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński spotkał się w piątek (25.04) z przedstawicielami suwalskiego oddziału PKS Nova i zamierza wnioskować do zarządu spółki o wycofanie się z decyzji o likwidacji połączenia Suwałki - Warszawa.
Wczoraj informowaliśmy, że Spółka PKS Nova wystosowała komunika z informacją, że z dniem 1. maja zlikwidowana zostanie linia komunikacyjna na trasie Suwałki - Warszawa. Dziś natomiast (25.04) Jarosław Zieliński, poseł Prawa i Sprawiedliwości przekazał w swoich mediach społecznościowych, że podjął, przy wsparciu radnego Sejmiku Województwa Podlaskiego Leszka Deca, kontrolę poselską w suwalskim oddziale Spółki PKS Nova. Jak twierdzi poseł, odbył z przedstawicielami oddziału merytoryczną rozmowę na ten temat. Pracownicy zobowiązali się do najbliższego poniedziałku 28. kwietnia przekazać posłowi niezbędne informacje i dane dotyczące tego okresu, w którym połączenie było realizowane, czyli od grudnia 2024 roku do chwili obecnej.
- Uważamy, że okres ten był zbyt krótki, żeby wyciągać ostateczne wnioski w sprawie rentowności i społecznej potrzeby tych połączeń, tym bardziej, że zostały one wznowione po dłuższym okresie przerwy i były realizowane tylko przez 4 miesiące i to w okresie zimowym. Uważamy, że bez możliwości zdiagnozowania potrzeb i liczby pasażerów korzystających z usług PKS NOVA na tej trasie, zwłaszcza z uwzględnieniem sezonu letniego, nie powinny być podejmowane żadne decyzje dotyczące ich likwidacji, tym bardziej że z uzyskanych wstępnie informacji podczas przeprowadzonej kontroli poselskiej wynika, że liczba pasażerów na tej trasie wyraźnie wzrasta - poinformował Jarosław Zieliński.
Poseł dodał, że gdy uzyska wnioskowane dane statystyczno-finansowe, zwróci się do Zarządu Spółki NOVA oraz Zarządu Województwa Podlaskiego jako właściciela Spółki z wnioskiem o odstąpienie od zamiaru likwidacji połączeń autobusowych na trasie Suwałki-Warszawa, Warszawa-Suwałki i utrzymanie ich przynajmniej do końca września 2025 roku tak, by zapotrzebowanie na tę publiczną usługę komunikacyjną można było w sposób wiarygodny ocenić po dłuższym okresie funkcjonowania, zwłaszcza z uwzględnieniem letniego okresu urlopowo-turystycznego.