Lekceważenie środowiska suwalskich nauczycieli oraz radnych, którzy krytycznie wypowiedzieli się w sprawie organizacji zdalnego nauczania, zarzuca prezydentowi miasta Sławomir Sieczkowski z ugrupowania "Mieszkańcy Suwałk".
Radny nie był zadowolony z odpowiedzi Czesława Renkiewicza, prezydenta Suwałk na jego interpelację w sprawie organizacji zdalnego nauczania i wypłacenia wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe. Ponadto, zdaniem Sławomiro Sieczkowskiego, dopiero złożona interpelacja sprawiła, że w niektórych szkołach przystąpiono do zbadania, czy nauczyciele dysponują odpowiednimi umiejętnościami i sprzętem, z którego mogliby korzystać do realizowanego od blisko dwóch miesięcy nauczania w warunkach domowych.
- Prezydent Miasta, odpowiadając na moją interpelację, nie udzielił odpowiedzi na kilka pytań, które mu zadałem. Między innymi nie podał jaki wpływ na stan realizacji podstawy programowej wywarły dokonane zmiany w tygodniowych zakresach treści nauczania. Godziny ponadwymiarowe nauczyciela to konieczność podyktowana pogodzeniem wymogu pełnej realizacji podstawy programowej z obowiązkiem zmniejszenia kosztów nauczania. Godziny ponadwymiarowe nie służą jedynie zwiększaniu pensji nauczycielskich. Przeciwdziałają nadmiernemu zatrudnieniu i zapewniają warunki do przekazania uczniom wymaganego zakresu wiedzy i nabycia umiejętności. Nieprzemyślana (mechaniczna) likwidacja godzin ponadwymiarowych może więc spowodować niepełną realizację zadań dydaktycznych. Czy ktokolwiek w Urzędzie Miejskim zwrócił uwagę na skutki omawianych działań? - pyta radny.
Włodarz w swej odpowiedzi zaznaczył, że Urząd Miejski sprawuje „rzetelny i efektywny" nadzór nad suwalską oświatą, co skłoniło radnego Sieczkowskiego do kolejnych pytań:
- dlaczego doszło do anulowania polecenia Wiceprezydenta Miasta o wyłączeniu z tygodniowych zakresów treści nauczania zajęć zaplanowanych w ramach godzin ponadwymiarowych?
- dlaczego w niektórych szkołach (według mojej wiedzy) dopiero po mojej interpelacji dokonano zmian tygodniowych zakresów treści nauczania i zajęć pozaszkolnych oraz ustalono zasady zaliczania do wymiaru godzin poszczególnych zajęć realizowanych z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość? Czy prawdą jest, iż niektórzy z dyrektorów szkół wprowadzili w błąd Urząd Miejski i nierzetelnie poinformowali o realizacji polecenia Wiceprezydenta Suwałk z dnia 23 marca 2020 r.? (Wyznaczono im na to tylko dwa dni.) Czy wyciągane były w związku z tym konsekwencje służbowe wobec dyrektorów? Jeśli tak to jakie?
- Mam nadzieję że wina za powstały bałagan w organizacji zdalnego nauczania, nie będzie zrzucona na nauczycieli, których także obciążono dodatkowymi obowiązkami np. sporządzaniem rożnego rodzaju, dotychczas niewymaganych informacji z realizacji zadań. Wymaganie od nauczycieli karkołomnych sprawozdań związanych z realizowanymi przez nich działaniami w ramach zdalnej nauki, archiwizowania plików z dokumentami, przez „zastraszonych” odpowiedzialnością za naruszenie dyscypliny finansów publicznych dyrektorów (co wynika z Pana pisma) w efekcie jeszcze bardziej obciąży nauczycieli zadaniami mającymi niewiele wspólnego z edukacją. Z pewnością doprowadzi Pan Prezydent do radykalnego zmniejszenia liczby godzin ponadwymiarowych przepracowanych przez nauczycieli. Niestety, tak wymuszane działania oszczędnościowe mają negatywny wpływu na motywację i poczucie stabilności nauczycieli, co w efekcie może przynieść obniżenie jakości i efektywności nauczania, a także negatywną społeczną ocenę pracy Ratusza. Panie Prezydencie proszę o poważne traktowanie mieszkańców, nauczycieli i radnych oraz rzetelne rozpatrywanie interpelacji. Ich celem jest pomaganie w zarządzaniu miastem - zakończył Sieczkowski.