Minionej doby podlascy policjanci otrzymali 36 zgłoszeń w związku z łamaniem zakazów m. in. przemieszczania się w transporcie publicznym oraz gromadzenia się osób.
W związku z tym, jak informują podlascy policjanci, nałożone zostały trzy mandaty karne. Zastosowano również pięć pouczeń, a w czterech sprawach prowadzone są czynności wyjaśniające. W 24 przypadkach okazało się, że zgłoszenia nie zostały potwierdzone. Mundurowi są również widoczni na ulicach Suwałk - sprawdzają ile osób przemieszcza się w samochodzie i pytają o cel wyjścia z domu.
Policjanci sprawdzili również 4 687 osób odbywających kwarantannę domową. W 9 przypadkach: (5 z terenu powiatu suwalskiego, po 1 z powiatów siemiatyckiego, łomżyńskiego, hajnowskiego i bielskiego) osób odbywających kwarantanny nie było w miejscu zamieszkania. W związku z tym mundurowi prowadzą czynności wyjaśniające.
- Żeby opanować rozprzestrzenianie się wirusa w Polsce, jesteśmy zmuszeni podjąć kolejne kroki. Większość Polaków stosuje się do wydawanych zaleceń, jednak wciąż zdarzają się sytuacje, które narażają nas wszystkich na ryzyko zarażenia. Przykłady z innych krajów pokazują, że kluczem do ograniczenia zakażeń jest maksymalne ograniczenie kontaktów. Za wszelką cenę musimy zahamować tempo, w jakim dochodzi do dalszej transmisji wirusa. Bądźmy ostrożni i stosujmy się do nowych zasad - apelują policjanci.