Gdzie w Polsce żyje się najlepiej - 27 miejsce Suwałk

Indeks Zdrowych Miast w Polsce

 

Indeks Zdrowych Miast to projekt, który analizuje warunki życia w 66 miastach na prawach powiatu. Nasze miasto w tym rankingu zajęło wysokie 3 miejsce w kategorii „Ludność i Pokolenia”, a w całym zestawieniu 27 pozycję wyprzedzając sąsiadów: Łomżę, Bielsk Podlaski, Siedlce czy Ostrołękę.

 

Inicjatywa grupy Lux Med, Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie oraz Fundacji Gospodarki i Administracji Publicznej ma pokazać podejście samorządu do  tematów związanych ze zdrowiem społeczeństwa. Publikacja to zbiór informacji o inwestycjach i działaniach, jakie samorządy wdrażają, tworząc zrównoważoną przestrzeń miejską. Miasta zostały ocenione w ośmiu kategoriach: zdrowie, ludność i pokolenia, usługi komunalne i społeczne, edukacja, mieszkalnictwo, środowisko, infrastruktura i przestrzeń.

- W rankingu „Indeks Zdrowych Miast 2023” wzięto pod uwagę 8 obszarów. Miasto Suwałki stale podejmuje działania by w pełni spełnić oczekiwania mieszkańców w każdym z nich. Satysfakcjonujący jest fakt, iż w kategorii ludność i pokolenia nasze miasto zajęło wysokie 3 miejsce – skomentował wyniki rankingu Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.

8 Komentarzy

Tutaj wrony zawracają. Jakby tak dobrze było, to młodzież by wracała po dobrych studiach. Trochę ratuje zdalna praca.

To jest ściana wschodnia. Na handel z sąsiadami teraz nie ma co liczyć. Świetlana przyszłość.

 

Tak wracają... ale na święta w odwiedziny... Będąc w Warszawie w sklepie nie odczułem żeby ceny były wyższe niż w Suwałkach, a co mnie zaskoczyło to nie które produkty były nawet tańsze. W Suwałkach przemysł kwiczy, nie ma dobrych uczelni, więc miasto nie bardzo zachęca do osiedlenia się.

Anonymous

28/11/2023

Mieszkałem w Warszawie podczas studiów w czasach PRL. Niedawno nawiedziłem to miasto ponownie. Ruch miejski nie zmalał. Smog nie zmalał. A to Warszawa plasuje się już drugi raz na szczycie zdrowych miast Polski. Suwałki mają lepsze powietrze, mają lepsze otoczenie lasami i jeziorami. To są duże plusy, których najwyraźniej nie wzięto w rankingu pod uwagę. W poprzednim rankignu Suwałki były na 19 miejscu.

W Warszawie Wrocławiu, Krakowie, Gdańsku, czy innym większym mieście jednak zatrudnienie czy zdobywanie pracy jest łatwiejsze. Tam pracodawca ocenia kwalifikacje i umiejętności - tutaj: koligacje rodzinne, czy przynależność partyjną. Z pracą trudno nawet w placówkach zależnych od miasta, np. szkołach. Koszty życia w Suwałkach również przestają odbiegać od tych w wielkich miastach (patrz: ceny w sklepach, restauracjach). Może to dlatego "spadliśmy" w rankingu? Natomiast płace od dawien, dawna są dużo niższe. Szczerze: gdyby nie strefa to z całym szacunkiem ale miasto powoli zaczęło by się chyba przekształcać w jeden wielki Dom.... . Należy postawić na rozwój, ściąganie nowych inwestycji. U nas nawet nowobudowane bloki są brzydkie - wystarczy wjechać do Ełku - piękne, "fikuśne" w wyglądzie budynki wielorodzinne. Warto miasto trochę odbetonować, postawić na zieleń ale w sposób zrównoważony. Może wprowadzić również bardziej nowoczesną architekturę do tego, co już mamy. 

Postawmy na młodość i młodych.

Mental stałych osadników i przekrój społeczny dziedzicznych zasiłkowców zdecydowanie wpływa na spadek atrakcyjności miasta. Do tego przy otwieraniu konkurencyjnego biznesu względem istniejących "bjutików" to już zupełna szkoła przetrwania - naloty pinb, pip ufundowane przez lokalsów. Stąd niechęć powrotu osób mogących wnieść coś wartościowego w strukturę społeczno-gospodarczą miasteczka.

Przecież tutaj jest wątek o zdrowych miastach Polski, a nie o szansach na pracę. W dużym mieście łatwiej o pracę, ale podrzędną jako niewolnik w jakimś korpo, i w dużo gorszych warunkach, za dużo wyższą cenę. Dla zdrowia i życia w większym mieście są znacznie gorsze warunki.

Zesłaniec

30/11/2023

Wyprowadziłem się z Suwałki 4 miesiące temu. Mieszakałem w tym mieście od 2012 roku, zaraz po studiach wróciłem do rodzimego miasta.
Niestety, wszechobecna drożyzna, nieadekwatnie duża w stosunku do innych regionów Polski stała się nie do wytrzymania.
Mieszkam w Białymstoku. Zarobki w mojej branży o 50% większe. Kino Białystok 17 zl, Kino Suwałki 25 zł, Godzina w aquaparku Białystok 17 zł, strefa saun suwałki 30/h, spływ jedniodniowy rzeką Supraśl 100 zł, spływ jednodniowy rzeką Czarna hancza 140 zł. 

Kwestia zarobków w Suwałkach i mentalności pracodawców to ciągle lata 90 ubiegłego stulecia. 

Dodaj komentarz