- Uważam, że na dziś nie widać groźby wzrostu opłaty za odpady w 2026 roku. System przy obecnej stawce powinien się dalej bilansować - przekazał Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
Urząd Miejski w Suwałkach poinformował o pracach jakie prowadzi w celu poprawy wskaźników recyklingu, co jest kluczowe dla uniknięcia kar finansowych. W Suwałkach stawka za gospodarowanie odpadami komunalnymi wynosi 57 zł, co jest jedną z najniższych opłat. Dla porównania, w Ełku opłata wynosi 79 zł. Maksymalna ustawowo dopuszczalna stawka to 149,98 zł. W 2024 r. koszt systemu odbioru odpadów wyniósł 16.873.000 zł. W tym roku koszt systemu powinien wynieść 22.562.460 zł i jest zakładane, że zbilansuje się z wpływami od mieszkańców.
- Uważam, że na dziś nie widać groźby wzrostu opłaty za odpady w 2026 roku. System przy obecnej stawce powinien się dalej bilansować - poinformował Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
Miasto wprowadziło program naprawczy w celu poprawy recyklingu i uniknięcia kar za niespełnianie wymaganych poziomów selekcji. Działania te przynoszą rezultaty:
- Rok 2023: Skorygowany wynik recyklingu to 33,66% (wcześniej 19,05%). Osiągnięty wynik jest bliski wymaganego progu 35%.
- Rok 2024: Skorygowany wynik recyklingu to 38,74% (wcześniej 28,03%).
- Wzrost wskaźników potwierdza skuteczność wdrożonych działań korygujących. Konieczna jest dalsza mobilizacja mieszkańców, aby przekroczyć wymagany poziom, np. 45% dla 2024r., i uniknąć kolejnych kar - przekazał suwalski Ratusz.







