Osoby z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności zostały zwolnione z opłat za przejazd autobusami komunikacji miejskiej w Suwałkach. Uchwała nie objęła jednak, jak początkowo planowano, wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
W środę (18.03) podczas sesji Rady Miasta suwalscy radni jednogłośnie przyjęli projekt uchwały dotyczącej opłat za przejazdy autobusami komunikacji miejskiej na terenie miasta Suwałk oraz na terenie gminy Suwałki. Do tej pory osoby posiadające "Suwalską Kartę Mieszkańca - osoba niepełnosprawna”, uprawnione były do opłaty ulgowej. Dzięki wprowadzonym zmianom z komunikacji korzystać będą za darmo.
Większe emocje już przed posiedzeniem rady wzbudzała kwestia darmowych przejazdów dla wolontariuszy WOŚP, którą zaproponował prezes Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Suwałkach. W mediach społecznościowych pojawiły się głosy mówiące, że jest to dzielenie wolontariuszy na lepszych i gorszych. Sprawa był też dyskutowana podczas posiedzeń komisji rady miejskiej. Ostatecznie Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk wniósł autopoprawkę i wykreślił punkt dotyczący wolontariuszy WOŚP.
Głos w dyskusji zabrała Anna Ruszewska z klubu "Łączą nas Suwałki" - Cieszę się, że prezydent chciał docenić pracę wolontariuszy, którzy bezpłatnie poświęcają swój czas i energię, jednak zapisy odnoszące się do jednej organizacji powodują, że dzielimy status przywilejów i różnicujemy wolontariuszy dzieląc formy pomocy wolontariackiej. Nie ma różnicy czy ktoś angażuje się w patriotyzm czy wychowanie tak jak ZHP, ZHR, wolontariusze Caritasu, Banków Żywności, hospicjów czy organizacji sportowych. Moim zdaniem wszyscy wolontariusze w Suwałkach powinni jeździć komunikacją bezpłatnie, realizując swoje działania wolontariackie. Myślę, że byłby to dobry ruch ze strony miasta, doceniające bezinteresowną pracę tych osób. Obecnie mamy szczególny czas, ale powinniśmy wrócić do tematu w przyszłości i przeprowadzić konsultacje społeczne.
W odpowiedzi prezydent zauważył, że w mieście funkcjonuje bezpłatna komunikacja dla osób do 26 roku życia. - W tym wieku jest najwięcej wolontariuszy. Jeśli jednak jest taka wola to oczekuję na konkretną propozycję jak miałyby brzmieć zapisy, kto będzie nadawał identyfikatory, jakie organizacje będą to zaświadczały. Nie chcę osobiście decydować, to złożona materia i oczekuję od wnioskodawcy pomysłu jak zapisy doprecyzować - zakończył włodarz.