Realizowanie planowych świadczeń, obłożenie łóżek covidowych i absencje pracowników to tematy spotkania online dyrektorów placówek medycznych z przedstawicielami Zarządu Województwa Podlaskiego.
Zarząd Województwa Podlaskiego na bieżąco monitoruje sytuację w podległych podmiotach leczniczych. To kilkanaście dużych jednostek odgrywających bardzo ważną rolę w zapewnieniu zdrowia publicznego w każdym miejscu naszego województwa. - Z dzisiejszej narady płyną pozytywne sygnały. Cieszy mnie, że zarówno w przypadku liczby zakażeń, jak i hospitalizacji obserwujemy trend spadkowy. Mam nadzieję, że się on utrzyma. Widać też, że szpitale radzą sobie z funkcjonowaniem w tej niełatwej sytuacji. Jako organ nadzorujący, staramy się wspierać podległe nam placówki medyczne – podkreślił Marek Malinowski członek Zarządu Województwa, nadzorujący sektor zdrowia.
Właściwie wszystkie szpitale odnotowują w ostatnich dniach wyraźny spadek liczby zakażonych koronawirusem. - Sytuacja się poprawiła. Jeśli chodzi o obłożenie: hospitalizujemy 68 pacjentów z potwierdzonym covidem. Pacjentów wymagających wspomagania respiratorowego mamy 17. Obserwujemy wyraźną tendencję spadkową, jeśli chodzi o liczbę zakażonych. Ostatniej doby przyjęliśmy 11 pacjentów z tą jednostką chorobową, ale wypisaliśmy 19 – poinformował Adam Szałanda, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala im. dr. Ludwika Rydygiera w Suwałkach.
Z relacji zarządzających jednostkami zdrowia wynika, że od tzw. drugiej fali zakażeń, diametralnie zmieniła się sytuacja, jeśli chodzi o absencje personelu medycznego. Przeprowadzona w tej grupie akcja szczepień właściwie zlikwidowała problemy w tym zakresie. Spora część medyków przeszła też zakażenie, zyskując odporność. - Wyszczepienie personelu sięga 84 proc. Sukcesywnie do szczepień zgłasza się też personel, który chorował na COVID-19. Mam nadzieję, że ostatecznie wyszczepialność będzie wynosić powyżej 90 procent – zaznaczyła Barbara Łapińska, dyrektor Szpitala Psychiatrycznego w Suwałkach.
Placówki podległe samorządowi województwa czynnie uczestniczą w Narodowym Programie Szczepień. Obecnie większość z nich prowadzi punkty szczepień populacyjnych. - U nas punkt szczepień powstał na początku lutego. Obecnie szczepimy 90 osób tygodniowo, wszystkimi szczepionkami. Nie mam informacji, by pacjenci odmawiali szczepień lub występowały inne problemy – oceniła Barbara Łapińska.
Część z placówek podjęła także działania zmierzające do uruchomienia masowych punktów szczepień. - Wystąpiliśmy o uruchomienie takiego punktu. Jesteśmy gotowi, kadrę mamy zabezpieczoną. Przewidujemy szczepienie minimum 500 pacjentów dziennie. Jutro spodziewamy się wizytacji z Narodowego Funduszu Zdrowia w celu odbioru punktu – mówił Adam Szałanda. Punkt będzie działać w strukturach szpitala, ale z wydzielonym niezależnym wejściem i wyjściem z budynku.