Student z województwa śląskiego postanowił skierować do suwalskiego Ratusza petycję w sprawie zwiększenia świadomości prawnej dotyczącej transplantacji wśród lokalnej społeczności.
- Zwracam się do Państwa Radnych jako dwudziestoparoletni student z województwa śląskiego, jednak temat transplantacji może dotknąć każdego z nas w najmniej oczekiwanym momencie, bez względu na miejsce zamieszkania - napisał autor petycji w piśmie skierowanym do Rady Miejskiej w Suwałkach. Jego zdaniem każdy mieszkaniec Polski powinien być świadomy tego, jak temat transplantacji wygląda pod względem polskiego prawa.
- W Polsce panuje przekonanie, że to rodzina decyduje o przeszczepieniu narządów zmarłego krewnego, co nie znajduje potwierdzenia w treści obowiązujących przepisów polskiego prawa. Niekiedy tylko osoba bliska zmarłego informuje personel medyczny o tym, czy zmarły wyraził za życia sprzeciw na pośmiertne pobranie jego narządów. Wielu obywateli jest przekonanych, że trzeba podpisać specjalne oświadczenie woli lub zarejestrować się w jakiejś bazie danych w celu wyrażenia zgody na pośmiertne oddanie narządów. Prawda jest taka, że nie ma w Polsce oficjalnego rejestru „zgody" (jest tylko Centralny Rejestr Sprzeciwów), gdyż każdy z nas jest potencjalnym dawcą narządów, dopóki sam nie wyrazi sprzeciwu. Rozmowa personelu medycznego z osobami najbliższymi zmarłego ma na celu ustalenie jego stanowiska na temat pośmiertnego dawstwa narządów. Prawo nie daje uprawnień rodzinie do decydowania o pobieraniu bądź niepobieraniu cudzych komórek, tkanek i narządów w celu ich przeszczepienia innej osobie. Każdy z nas jest potencjalnym dawcą narządów, dopóki sam za życia nie wyrazi sprzeciwu - czytamy w petycji.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, jeżeli osoba za życia nie wyrazi sprzeciwu na pobranie po śmierci swoich narządów, to domniemywa się, że wyraża na to zgodę. Sprzeciw można wnieść poprzez wpis w Centralnym Rejestrze Sprzeciwów, w formie pisemnego oświadczenia własnoręcznie podpisanego i noszonego przy sobie lub ustnej deklaracji złożonej w obecności co najmniej dwóch świadków. Pobranie komórek, tkanek lub narządów ze zwłok ludzkich w celu ich przeszczepienia lub pobrania komórek lub tkanek w celu ich zastosowania u ludzi można dokonać, jeżeli osoba zmarła nie wyraziła za życia sprzeciwu - brzmi przepis art. 5 ust. 1 Ustawy z dnia 1 lipca 2005 roku o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów.
- Według badań Centrum Badania Opinii Społecznej z 2016 roku 75% Polaków nie rozmawiało ze swoimi bliskimi na temat ewentualnego przeszczepienia narządów. Niestety tylko 20% badanych osób wie, że w Polsce wystarczy brak sprzeciwu za życia, aby zostać pośmiertnie dawcą narządów (CBOS (2016). Postawy wobec transplantacji narządów, s. 4, 12-13). Przedstawione informacje ukazują transplantologię od strony prawnej oraz statystycznej. Nikogo nie zmuszają do zmiany swojego światopoglądu. Decyzja o (nie)oddaniu po śmierci swoich narządów należy do każdego z nas. Poinformujmy bliskich o swojej decyzji! Jakakolwiek ona by nie była. Pośmiertne oddanie narządów jest ostatnim, najcenniejszym darem, jaki człowiek może ofiarować drugiemu człowiekowi. Kampanie informacyjne zwiększające świadomość społeczną można realizować z powodzeniem zwłaszcza na szczeblu administracji samorządowej. Przecież to samorząd terytorialny jest najbliżej mieszkańców naszego kraju i moim zdaniem jest w stanie w sposób bardziej skuteczny dotrzeć do nich z jasnym komunikatem, niż ministerstwo kierowane przez ministra właściwego do spraw zdrowia oraz podległe ministrowi lub przez niego nadzorowane jednostki organizacyjne - przekazał autor petycji.