Przeprowadzenie strategicznej oceny przedsiębiorstwa, przywrócenie dyrektora Żaborowskiego, modernizacja stacji paliw PKS oraz zmiana zarządu - to niektóre działania, które zdaniem Cezarego Cieślukowskiego należy podjąć w sprawie PKS Nova.
Konferencja poświęcona sytuacji PKS Nova w Suwałkach i w województwie podlaskim odbyła się w czwartek (07.03) na terenie suwalskiego oddziału PKS przy ulicy Wojska Polskiego. Z mediami spotkał się Cezary Cieślukowski, kandydat Trzeciej Drogi do Sejmiku Województwa Podlaskiego. Wraz z nimi byli: Andrzej Czuper, kandydat na radnego do powiatu suwalskiego z okręgu nr 2 Raczki, Bakałarzewo Filipów oraz Tadeusz Chołko, kandydat do powiatu suwalskiego z okręgu nr 1 Gminy Suwałki. Cezary Cieślukowski zaprezentował mediom swoją obecną ocenę sytuacji spółki oraz zaproponował możliwe rozwiązania, które należałoby jego zdaniem podjąć.
- PKS Nova od czasu kiedy rządy w województwie podlaskim przejął PiS ma olbrzymie problemy finansowe. Praktycznie od roku 2018 notuje coroczne straty rzędu od kilkunastu do kilkudziesięciu milionów złotych. Były zaprojektowane działania restrukturyzacyjne, niestety zostały one przeprowadzone w bardzo ograniczonym zakresie i tak naprawdę dotknęły oddział PKS Nova w Suwałkach. Prace straciło około 40 osób. W zamian za to nie podjęto żadnych działań, które miałyby służyć rozwojowi, szczególnie oddziału suwalskiego. W tym oddziale od kilku lat mamy problem z odnową sprzętu, tabor autobusowy starzeje się, nie odpowiada oczekiwaniom pasażerów, a także standardom technicznym i ekonomicznym. Innym problemem jest stacja paliw przy PKS. Od kilku lat podejmuje działania aby podjąć działania związane z modernizacją tej stacji, jednak te naciski nie przyniosły do te tej pory efektu. Potencjalnie jest to olbrzymie źródło dochodu dla przedsiębiorstwa. Po drugiej stronie ulicy jest stacja na której stoi wiele samochodów, która na siebie zarabia, a tu jest pustka, mimo że są niższe ceny.
Zdaniem Cezarego Cieślukowskiego największym przewinieniem marszałka i zarządu województwa jest marnotrawstwo środków z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Na 2024 rok Ministerstwo Infrastruktury przeznaczyło 800 mln zł - z tego 68 mln dla województwa podlaskiego. Pieniądze te służą dofinansowaniu kosztu deficytowych przewozów komunikacji publicznej do 3 zł za kilometr. Według informacji z samorządów, zarząd województwa i PKS Nova nie podejmowały żadnych działań, żeby przy wykorzystaniu tych środków zwiększyć liczbę linii komunikacyjnych w województwie. Nie było negocjacji w sprawie programów poprawy dostępności komunikacyjnej dla gmin i powiatów we współpracy z PKS. W 2022 roku w województwie podlaskim zakontraktowano 19 mln zł dla 37 samorządów, co daje 36% przyznanej kwoty. Podlaskie to dawca dla innych województw - skwitował kandydat do sejmiku.
Za karygodne uważa Cezary Cieślukowski także zwolnienie dyrektora oddziału PKS Suwałki Jarosława Żaborowskiego, który miał głośno walczyć o przyszłość oddziału. Zarzucił również brak spójnej polityki rozwoju komunikacji publicznej w województwie. Jak mówił, Sejmik przyznaje na wniosek zarządu dotacje na zakup autobusów gminom zamiast negocjować zwiększenie udziału przewozów przez operatora PKS Nova, a niewykorzystane środki z FRPA są zwracane do budżetu państwa.
Następnie Cieślukowski zaprezentował plan działań dla PKS na obecny rok. Punkt pierwszy - zmienić zarząd PKS Nova.
- Mamy słuszne pretensje do zaniechania pewnych działań oraz do podejmowania działań, które odbijają się bardzo niekorzystnie na sytuacji i kondycji PKS Nova w Suwałkach. Po drugie - toczy się debata czy pozostawić suwalski oddział w obecnej strukturze, czy wydzielić jako osobny. Uważam, że taką decyzję możemy podejmować tylko po szczegółowej analizie technicznej, ekonomicznej, organizacyjnej i kadrowej wszystkich oddziałów. W naszej ocenie konsolidacja dokonana w 2016 roku był skuteczna, ponieważ przynosiła zyski przedsiębiorstwu przez kolejne trzy lata. Natomiast późniejsze błędy w zarządzaniu i żerowanie na majątku jednych oddziałów kosztem innych spowodowało to, że z punktu widzenia oddziału w Suwałkach oceniane jest te zarządzanie bardzo negatywnie. Pan Doliasz nie jest menagerem, który zna się na organizacji transportu publicznego.
Wśród proponowanych działań znalazły się także: przygotowanie programu poprawy dostępności komunikacyjnej w województwie podlaskim z założeniem pełnego wykorzystania dotacji z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych; zakup nowego taboru z funduszy europejskich, przywrócenie do pracy w suwalskim oddziale dyrektora Żaborowskiego, a także modernizacja stalic paliw PKS.