- Będziemy zbierać podpisy do końca marca i liczymy na poparcie osób kandydujących w kwietniowych wyborach samorządowych - mówili w piątek (01.03) podczas konferencji prasowej autorzy petycji "TAK dla przywrócenia PKS Suwałki".
Konferencja prasowa dotycząca dotychczasowego przebiegu akcji "TAK dla przywrócenia PKS Suwałki" oraz dalszych planowanych działaniach odbyła się w piątek (01.03) przy suwalskim dworcu PKS. Z mediami spotkali się inicjatorzy petycji Piotr Wasilewski i Piotr Rydzewski. Jak mówili, petycję podpisało już ponad 3400 mieszkańców, a w ostatnich dniach poparli ją również samorządowcy z regionu.
- Jesteśmy za odwróceniem tej decyzji, która miała miejsce w 2016 roku, kiedy ówczesny zarząd województwa podlaskiego zdecydował o połączeniu pięciu spółek PKS w jedną spółkę PKS NOVA. Było to bardzo dotkliwe dla suwalskiego oddziału. Mówią o tym pracownicy i pasażerowie. My w ostatnich kilku dniach skierowaliśmy takie zapytanie do wszystkich samorządowców z Suwałk, powiatu suwalskiego, augustowskiego i sejneńskiego i 16 samorządowców naszą petycję poparło, z czego z powiatu suwalskiego poparli ją wszyscy - mówił Piotr Wasilewski.
Akcja zbierania podpisów będzie trwała do końca marca. Autorzy petycji liczą na podpisy osób kandydujących do Rady Miasta, Gminy, Powiatu, czy Sejmiku Województwa Podlaskiego.
- Nie chcemy, żeby powtórzyła się sytuacja z 2016 roku, kiedy samorządowcy z północy naszego regionu, zasiadający w zarządzie województwa podlaskiego i w sejmiku, głosowali za włączeniem PKS Suwałki do spółki NOVA. To była decyzja najbardziej szkodliwa w historii suwalskiego oddziału PKS i nie chcemy żeby się powtórzyła. Dlatego też chcemy aby wszyscy samorządowcy, którzy gdzieś kandydują, niezależnie z jakiej listy i komitetu, poparli petycję. Żeby było to ich zobowiązanie wyborcze. Petycja skierowana zostanie głównie do radnych sejmiku województwa podlaskiego, dlatego że to oni mają taką moc, aby podjąć tę decyzję wraz z zarządem - dodał Wasilewski.