Otyłość i wady wzroku - z takimi problemami najczęściej borykają się młodzi ludzie, którzy w poniedziałek (05.02) stawili się na kwalifikacji wojskowej w Szpitalu Wojewódzkim im. Ludwika Rydygiera w Suwałkach.
W poniedziałek (05.02) na terenie województwa podlaskiego rozpoczęła się kwalifikacja wojskowa, która potrwa do końca kwietnia. Wezwanych zostanie łącznie około ośmiu tysięcy osób z czego z samego Miasta Suwałki ponad pięciuset. Do kwalifikacji przystępuję 19-latkowie oraz osoby, które z różnych przyczyn nie mogły przystąpić do kwalifikacji wojskowej wcześniej. Mogą zgłaszać się też ochotnicy, którzy ukończyli 18 lat. - Kwalifikacja wojskowa to przede wszystkim określenie zdolności do pełnienia służby wojskowej - mówił Jarosław Kowalewski, szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji w Białymstoku.
- Przeprowadzamy badanie, zakładamy ewidencję wojskową i przedstawiamy ofertę sił zbrojnych. Być może będzie to rozpoczęcie przygody na całe życie z wojskiem. Kwalifikacja wojskowa to nic strasznego. Są to tylko badania wojskowe i założenie ewidencji, dlatego chciałbym rozwiać wszelkie ewentualne obawy. Apeluję o to, aby osoby, które otrzymały wezwanie do stawienia się do kwalifikacji wojskowej dokładnie się z tym wezwaniem zapoznały. Jest tam wszystko napisane, co należy ze sobą zabrać, gdzie przyjść, o której godzinie, jak ta kwalifikacja wygląda. Natomiast jeżeli ktoś miałby jeszcze wątpliwości, to wystarczy zadzwonić do Wojskowego Centrum Rekrutacji w Suwałkach i tam pracownicy, żołnierze przekażą wszystkie najważniejsze informacje.
Józef Wołyniec, lekarz ze Szpitala Wojewódzkiego w Suwałkach, który od lat przeprowadza badania podczas kwalifikacji wojskowej przekazał, że nowością wprowadzoną od ubiegłego roku jest to, że każda osoba stająca przed komisją lekarską przechodzi także badanie psychologiczne. Natomiast co do kondycji fizycznej młodzieży przyznał, że ogólnie jest dobra, niemniej nie doskonała.
- Na pierwszych sześć osób przebadanych dzisiejszego dnia wszyscy mieli otyłość i wszyscy zostali skierowani na badania okulistyczne, gdyż mieli wadę wzroku.
Kolejna nowość dotyczy osób z niepełnosprawnością, które nie muszą już osobiście stawiać się na kwalifikację wojskową.
- Osoby z dużą niepełnosprawnością poprzez rodzinę i inne osoby mogą dostarczyć odpowiednie orzeczenia i otrzymają odpowiednią kategorię bez osobistego uczestnictwa w kwalifikacji wojskowej - poinformował Jarosław Kowalewski.
Jan Suwara, szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Suwałkach dodał, że kwalifikacja wojskowa jest dobrym miejscem, aby zapoznać młodzież z możliwością pełnienia różnych form służby wojskowej.
- Przedstawiamy ofertę czy to Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej, czy Terytorialnej Służby Wojskowej. Osoby zainteresowane mogą otrzymać niezbędne informacje, ale jeśli ktoś zdecyduje się podczas kwalifikacji, to może od razu zgłosić wniosek o powołanie do służby wojskowej. Innym ważnym celem kwalifikacji jest założenie ewidencji wojskowej. Zbieramy wszystkie niezbędne dane, aby taką ewidencję założyć. Kwalifikacja kończy się wydaniem orzeczenia o zdolności do czynnej służby wojskowej, wydaniem zaświadczenia o uregulowanym stosunku do służby wojskowej i nadaniem stopnia szeregowego. Jeśli ktoś nie będzie zainteresowany powołaniem do służby wojskowej, wówczas przenoszony jest do rezerwy pasywnej. Zainteresowanie służbą w wojsku wzrasta. W ubiegłym roku mieliśmy rekordową liczbę powołań do Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej, dużym zainteresowaniem cieszy się również Terytorialna i Zawodowa Służba Wojskowa.
Do młodzieży z Suwałk i powiatu suwalskiego kwalifikacja wojskowa przeprowadzana jest w Szpitalu Wojewódzkim im. Ludwika Rydygiera w Suwałkach.