Ponad milion złotych kary otrzymał suwalski przedsiębiorca. "Za dobre chęci"

Z pomocą dla przedsiębiorcy wyszedł Adam Abramowicz – Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców

Suwalczanin prowadzący na terenie miasta warsztat wulkanizacyjny przekazał nieodpłatnie opony na stworzenie ekologicznego ogrodu. Z dobrych chęci zrodziła się kara w wysokości ponad miliona złotych. 

 

W 2018 roku do Pana Sławomira, właściciela warsztatu wulkanizacyjnego z Suwałk zgłosił się przedstawiciel Fundacji Dziedzictwo Suwalszczyzny, który przedstawił przedsiębiorcy wizję proekologicznego ogrodu na terenie zdewastowanym przez bobry i poprosił go o przekazanie używanych opon. Tego typu zastosowanie starych opon przewiduje rozporządzenie Ministra Środowiska z maja 2015 r. Suwalczanin opony przekazał, ale jeszcze przed rozpoczęciem prac ogrodniczych dostał 300 złotych mandatu od kontrolerów z Inspektoratu Ochrony Środowiska, za to, że przekazał opony firmie, która nie posiada zezwolenia na przetwarzanie odpadów. Tu z pomocą przyszedł Wójt Gminy Suwałki. Wydał on decyzję potwierdzającą, że zgromadzone na nieruchomości opony zostały zebrane w celu modernizacji terenu zdewastowanego przez bobry jako umocnienie nadbrzeży stawu, są użyteczne i pożyteczne, a więc nie są odpadami. Decyzja ta została zaskarżona do Samorządowego Kolegium Odwoławczego przez Inspektorat Ochrony Środowiska, ale skład orzekający przyznał rację Wójtowi Gminy Suwałki.

 

Kilka miesięcy później na skutek wznowienia postępowania przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym, decyzja została  uchylona. W październiku 2020 r Wójt Gminy Suwałki musiał wydać nową decyzję, nakazującą właścicielce ogrodu usunięcie opon. 28 grudnia 2020 r. opony zostały usunięte przez przedsiębiorcę i przekazane do firmy zajmującej się utylizacją. 

 

Rok później (7 grudnia 2021 r.) przedsiębiorca z Suwałk otrzymał z Urzędu Marszałkowskiego list z decyzją, mówiąca o opłatach jakie winien ponieść w związku ze składowaniem odpadów na prywatnej działce znajdującej się w obszarze chronionym Wigierskiego Parku Narodowego i nakładającą na niego karę w wysokości 1 128 604 złotych plus odsetki.

 

Z pomocą dla przedsiębiorcy wyszedł Adam Abramowicz – Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, wstępując w postępowanie przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym. Po utrzymaniu decyzji przez SKO rzecznik przystąpił do skargi na tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu administracyjnego.

– Jestem zszokowany brakiem dobrej woli ze strony administracji. Szkoda wyrządzona środowisku poprzez przekazanie opon fundacji była znikoma lub żadna. Przedsiębiorca działał w dobrej wierze i nie zdawał sobie sprawy, że może to budzić wątpliwości prawne. Zapłacił mandat i zabrał opony. Czy urzędnik podpisujący decyzję o ponad milionowej karze  chociaż przez chwilę pomyślał, że rujnuje życie uczciwemu przedsiębiorcy i jego rodzinie? Czy w interesie naszego państwa jest aby tolerować  urzędników którzy interpretują prawo literalnie, bez przeprowadzania jego celowościowej analizy? Jeżeli uznamy, że urzędnicy mogą nakładać milionowe kary w oderwaniu od zdrowego rozsądku i bez żadnych proporcji co do wagi przewinienia to następni w  kolejce do ukarania powinni być rolnicy powszechnie wykorzystujący opony do umacniania pryzm kiszonkowych, żeglarze wykorzystujący opony jako odbojniki, właściciele działek którzy z opon zrobili sobie kwietniki, piaskownice, huśtawki czy urządzili tory gokartowe - zaznacza Adam Abramowicz.

Rozprawa odbędzie się 12. października w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Białymstoku.

 

Źródło: Biuro Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców
 

14 Komentarzy

Niektórzy mówią, że przepisy są po to żeby je łamać. W tym przypadku nawet nie trzeba łamać. Przedsiębiorca przekazał opony do utylizacji i za to zapłacił - już tym gestem zrobił dobry uczynek. Sądzę, że jeżeli chciał coś z nich zrobić to również pozbierał trochę opon walających się na terenie Suwałk. Z Czarnej Hańczy są wybierane sprzęty elektryczne i opony w ramach czynu społecznego i są utylizowane na nasz koszt. Może ktoś pomyśli o jakiejś liście poparcia dla tego przedsiębiorcy o uchylenie kary. Podpiszę i zmieńcie ten przepis niech człowiek dalej zbiera opony.

Sprawa będzie w Białymstoku. Dobrze byłoby, żeby jakiś prawnik Miasta Suwałki poparł pozytywne działania przedsiębiorców. Za jakiś czas jak ktoś zacznie zbierać śmiecie - to zostanie posądzony o kradzież. Ludzie gdzie zdrowy rozsądek. P.S. Nie wiem o kim mowa w tym artykule, ale mnie zainteresował.

W czasach dziecięcych zjeżdżaliśmy ze śnieżnych stoków nie na oponach, tylko na dętkach. Nie wiedzieliśmy, że to nielegalne :-)

Kremil

30/09/2022

US, ZUS, PIP, ochrona środowiska i urzędy marszałkowskie, jedna wielka mafia czyhająca tylko na małe uhybienie żeby zrobić z tego aferę na skale światową. Przedsiębiorca zarobi 20k miesięcznie a kara 1,5 miliona... ile lat będzie to spłacał? Banda nierobów i złodzieii, całe nasze kochane państwo i urzędasy.

Anonymous

01/10/2022

Bo opony to sie utylizuje. A kara to jest jakies nieporozumienie. Zwolnic tych urzednikow.

lepiej niech się wezmą za tych co na wysypiskach palą śmieci nielegalnie lub zrzucają ścieki do rzeki  a nie przedsiębiorcę karać już raz dostał mandat i został ukarany to czy drugi raz można za to samo karać chyba tylko w Polsce

Marek Suwalczanin

01/10/2022

Ja proponuje by Ochrona Środowiska zajrzała w akta i sprawdziła  jaką karą ukarano przedsiębiorców którzy zakopali odpady gdzieś na polach , w żwirowniach. Było tak głośno a potem uciiiiiiiiiiiiiiiiichło. Są momenty Panie Prezydencie, że Pan powinien zabrać głos i przejąć inicjatywę. Ten przedsiębiorca płacił podatki uczciwie sporo lat. Najłatwiej ukarać uczciwego- to takie proste. Złodziej , oszust zawsze  znajdzie sposób by wybrnąć z każdej sytuacji. Liczę ,że dobrzy ludzie/prawnicy  itp bezinteresownie pomogą temu przedsiębiorcy. Sam wymieniałem opony kilka razy u niego. Po ludzku, uczciwie było wszystko załatwione. Może warto zaprosić ogólnopolską telewizję.

Suwalczanin

01/10/2022

Widać wyraźnie że społeczeństwo nie rozumie tej całej sprawy. Trzeba trochę pomyśleć zanim się coś napisze....W mojej ocenie na podstawie reportażów jakie przeczytałem i obejrzałem , zgadzam się z wydaną decyzją o ukaraniu. Nie można winić urzędnika itp. kara  nałożona jest adekwatna do czynu i  zgodna z prawem, przecież urzędnik jej nie wymyślił a oparł się o obowiązujące przepisy prawa w tej materii. Nikt nie pyta....a trzeba zadać na samym początku pytanie tylko jedno : jaki miał cel przedsiębiorca darując opony????,,,Przedsiębiorca miał w tym interes (biznes), mianowicie nasuwa się jedna tylko odpowiedź:  nie musiał chyba płacić za utylizację opon, które to przekazał jakiejś tam Fundacji. Było mu to tylko i wyłącznie na rękę, wyzbycie się tego, brak kosztów związanych z utylizacją. A prawo jednoznacznie mówi, że powinien wymagać pozwoleń od osoby obdarowywanej (instytucji) czy ma ona takie zezwolenia na ich przechowywanie. Pan Sławomir jako przedsiębiorca w branży oponiarskiej  znał zapewne przepisy jakie obowiązują w takiej sytuacji.  Darował, wywiózł, później zabrał, i przyjął mandat, śmieszne....Jeśli jest takim dobroczyńcą, to niech obdaruje "darmo" nowymi oponami jakąś instytucję lub firmę, skoro ma dobre serce i chęci lub zbiera zużyte opony z miasta, okolic i przekazuje je do utylizacji płacąc za nie...odechciał by mu się być dobroczyńcą....

Suwalczanin

01/10/2022

Odpowiedź po obejrzeniu i przeczytaniu reportażów, sądzę że jest tylko i wyłącznie jedna, która podsumowuje całą tę sprawę: Moim zdaniem : Darując opony, wyzbył się kosztów związanych z ich utylizacją i sobie tylko zrobił w ten sposób dobrze bo uniknął płacenia za utylizowanie zużytych opon, miał z tego korzyść, szczytny cel dla siebie, to było mu tylko a rękę. I jeszcze ja zawiózł, a później posprzątał i uiścił mandat karny. Uważam, że brak  zupełny brak powagi sytuacji. I nie ma co pisać dalej, o urzędnikach, karach, zasłaniać się telewizją, kierować prośby o pomoc itp. itd,. Winny według prawa jest Przedsiębiorca i koniec kropka - takie jest prawo, nikt nie wymyślił przepisów w danej chwili, tylko są one obowiązujące od jakiegoś czasu. Jeśli pan Sławomir Przedsiębiorca, Dobroczyńca, który chciał dobrze i jest taki dobry to niech zbiera zużyte opony z całego miasta i okolic i wozi do utylizacji płacąc za nie jak mówi prawo, lub też dokona darowizny nowych opon jakieś instytucji czy firmy, wtedy zgodzę się, że dokonuje szczytnego celu w dobrej wierze. Pozdrawiam Przedsiębiorcę i tych co nie rozumieją tej sprawy.

Nie wiem, ale za takie coś co najmniej połowa urzędników powinna wylecieć na zbity pysk, a ten który to podpisał powinien kopać rowy do końca życia. Przynajmniej by wiedział jak przychodzą pieniążki. Najlepiej w przy ciepłym biurku siedzieć i wymyślać co do kogo się uczepić

gość

02/10/2022

Kraj się sypie a urzędasy wysysają krew z ludzi. A może wezmą się się tak za przewalaną kasę za spotkania wyborcze za unijnę kasę, za wybory kopertowe albo za elektrociepłownię która była rozbudowywana, burzona, rozbudowywana i ...

Moze niech sie urzad marszałkwski przyjrzy oponom na torze cartingowym przy ZS nr 6 przy Sikorskiego w Suwałkach. Jak prezydent zapłaci kilka milionów kary za to ze tez tam są przetrzymywane nielegalnie setki opon , a szkoła nie ma zezwolenia na ich składowanie to moze ruszy tyłek i pomoże panu Sławkowi

Malutki

04/10/2022

Masz rację Ikon tam leży od groma opon czy też szkołę trzeba ukarać? Może Pana Prezydenta ukarać za brak porządku? Oczywiście żarcik!!!  Dla mnie to parodia!!! Urzędnik który dał taka karę powinien zostać dyscyplinarnie z pracy a Pan Sławek w osobistym pozwie powinien go zmusić do płacenia odszkodowania za stracone zdrowie i nerwy!!! Szok i brak szacunku do przedsiębiorcy - uczciwego i normalnego człowieka!  Znieczulica na całego!!!

gość

05/10/2022

Jeśli szukać winnego to tylko w ustawodawcy który nie przewidział że przedsiębiorca może mieć dobre serce. Ile było podobnych spraw z piekarzami, restauracjami, sklepami. Srogo zapłaciły za darowane jedzenie czy towary dla np. biednych dzieci. Dobrodziejem bez konsekwencji może być tylko państwo które żeruje na obywatelach ale łaskawie daje mniej lub bardziej potrzebującym. Np. biednym narodowcom bo nie mają gdzie robić balang.

Dodaj komentarz