Suwalscy radni przyjęli plan zagospodarowania przestrzennego terenu centrum handlowego Plaza przy ulicy Dwernickiego w Suwałkach.
Podczas ostatniej Sesji Rady Miasta radni przyjęli projekt uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu centrum handlowego "Suwałki Plaza" wraz z przyległymi ulicami: Generała Józefa Dwernickiego i Teofila Noniewicza w Suwałkach. Przystąpienie do sporządzenia nowego planu dla tego terenu wynika z wniosku właścicieli centrum handlowego, którzy chcą obiekt rozbudować: zwiększyć powierzchnię zabudowy oraz nieprzekraczalne linie zabudowy, bez zmiany jego funkcji. Chodzi o rozbudowę części pod sklepieniem budynku i zmniejszenie tam chodnika.
- Opracowanie planu miejscowego pozwoli na przebudowę sięgacza ulicy Dwernickiego, zmianę organizacji ruchu lub inne działania zwiększające bezpieczeństwo wszystkim jego użytkownikom. Plan po jego uchwaleniu będzie przepisem gminy i będzie stanowił regulację prawną do podejmowania działań inwestycyjnych - mówił na wstępie Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
Jak dodał włodarz, sporządzenie planu niczego jeszcze nie przesądza. Może być to jednak okazja do zajęcia się terenem za Plazą, gdzie nielegalnie parkowane są samochody, uniemożliwiające dostęp do posesji mieszkańcom.
- Pojawiły się głosy dotyczące chociażby zamknięcia części ulicy Dwernickiego dla pojazdów, którymi przyjeżdżają klienci Plazy. Żeby to zrobić trzeba przekwalifikować drogę z publicznej na wewnętrzną. Teraz, otwierając procedurę planistyczną, takie zapisy mogą się znaleźć. Ostateczna wersja tego planu będzie przyjmowana przez Radę Miejską. Myślę, że trzeba znaleźć jakieś lepsze rozwiązanie dla osób mieszkających z tyłu Plazy, ale również iść w kierunku uporządkowania trochę tego bałaganu - powiedział prezydent.
Temat rozbudowy Plazy nie spodobał się początkowo okolicznym mieszkańcom, którzy obawiali się, że sytuacja tylko się pogorszy. W związku z tym na początku września z inicjatywy części mieszkańców ulicy Dwernickiego odbyło się spotkanie z radnymi, przedstawicielami miasta i CH Plaza. Mieszkańcy przedstawili swe zastrzeżenia do funkcjonowania tego obiektu. Główne problemy dotyczyły m.in. lokalizacji stref dostaw i hałasu związanego z rozładunkiem, gromadzenia i odbioru odpadów na terenie ulicy, nielegalnego parkowania uniemożliwiającego dostęp na ich posesje i braku reakcji służb w tym zakresie. Zwracali też uwagę na brak wydzielonych chodników wzdłuż ulicy w części zabudowanej oraz niewłaściwe zachowania użytkowników zakłócających ciszę nocną, wychodzących z budynku wprost na przyległą do ich nieruchomości ulicę.
Inwestor zadeklarował poprawę funkcjonowania i ograniczenie emisji z obiektu oraz poprawę bezpieczeństwa na ulicy w części zabudowanej. Z kolei władze miasta zadeklarowały, iż przed uchwaleniem planu zostanie przedstawione radnym porozumienie z inwestorem w którym zostaną określone zadania, które wykona on na swój koszt, zmierzające do poprawy bezpieczeństwa i ograniczenia emisji z budynku. Miasto zadeklarowało także udział mieszkańców w procedurze planu i zorganizowanie kolejnego spotkania po przedstawieniu przez Inwestora koncepcji rozwiązań projektowych tej inwestycji.
Bogdan Bezdziecki, radny Prawa i Sprawiedliwości przyznał, że uporządkowanie ruchu na odcinku Dwernickiego za Plazą: dojazd do posesji, cisza, spokój, był jednym z głównych argumentów przekonujących mieszkańców do pójścia na kompromis z przedstawicielami centrum handlowego.
- Przedstawiciele Plazy również stwierdzili, że takie rozwiązanie byłoby dla nich korzystne. W tej chwili jest tak, że parking podziemny świeci pustkami. Wyłączenie tego odcinka Dwernickiego z możliwości parkowania dla klientów Plazy wcale nie wpłynie negatywnie na możliwości centrum i komfort klientów. Po prostu będą musieli parkować tam, gdzie są wyznaczone miejsca. Oczywiście trzeba będzie też pomyśleć o miejscach parkingowych dla pojazdów napędzanych gazem LPG, gdyż te pojazdy w parkingu podziemnym nie mogą parkować.
Zbigniew De-Mezer, radny klubu "Łączą nas Suwałki" przyznał, że trzeba było wytłumaczyć mieszkańcom różnice między planem zagospodarowania przestrzennego, a przystąpieniem dl tego planu. Jak mówił, początek spotkania z mieszkańcami łatwy nie był.
- Pierwsze pół godziny łatwe nie było, ponieważ wokół tego problemu narosło mnóstwo niejasności. Były wzajemne pretensje, uwagi, ale doprowadziliśmy do sytuacji, gdzie mieszkańcy zrozumieli, że jeśli chcemy cokolwiek zmienić to musimy przystąpić do tego prawnie. Musimy przystąpić do planu zagospodarowania przestrzennego, gdzie dopiero w tym planie możemy ująć wszystkie elementy o których mówimy. Na tym spotkaniu padały nawet sprzeczne sprawy - jeden mieszkaniec chciał czegoś innego niż drugi. Naszą rolą jest natomiast wypracować kompromis. Ale żeby go wypracować, trzeba przystąpić do sporządzenia planu zagospodarowania. Innej możliwości po prostu nie ma.
Za przyjęciem uchwały głosowało 22 radnych, jedna osoba nie wzięła udziału w głosowaniu.
