W pierwszym meczu po zimowej przerwie piłkarze suwalskich Wigier pokonali na wyjeździe Znicz Pruszków 2:1.
W sobotnie (27.02) południe piłkarze z Suwałk powrócili do rywalizacji o ligowe punkty oraz wznowili rywalizację o powrót na pierwszoligowe boiska. Biało-niebiescy zimę spędzili na czwartym miejscu w tabeli, tracąc pięć punktów do liderującego Górnika Polkowice. Czy uda się odrobić kilka oczek do lidera przekonamy się w niedzielę (27.02) wieczorem gdy Górnik zmierzy się z Chojniczanką. Najważniejsze jednak, że Wigry swoje zadanie wykonały i w pierwszym po długiej przerwie meczu zdobyły komplet punktów.
Początek spotkania lepszy był jednak w wykonaniu gospodarzy, którzy po dwudziestu minutach gry zdobyli pierwszą bramkę w tym meczu. Dośrodkowanie w pole karne wykorzystał wypożyczony z KTS Weszło do Znicza piłkarz z Demokratycznej Republiki Konga Ituku Owé Bonyanga, który strzałem głową pokonał bramkarza Wigier. Odpowiedź gości przyszła na początku drugiej odsłony spotkania. W 48. minucie gry strzał Bartłomieja Babiarza z ponad trzydziestu metrów trafił w poprzeczkę, a piłkę do siatki dobił Kamil Adamek. Napastnik Wigier miał też swój udział przy drugim trafieniu dla biało-niebieskich, gdyż to po faula na nim sędzia podyktował w 78. minucie rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Cezary Sauczek, który celnym strzałem dał Wigrom prowadzenie. Do końca meczu rezultat nie uległ już zmianie i Wigry mogły cieszyć się trzech punktów zdobytych na wyjeździe.
Kolejny mecz podopieczni Dawida Szulczka również rozegrają na wyjeździe. W sobotę 6. marca suwalskie Wigry zmierzą się z Olimpią Elbląg. Początek spotkania o godzinie 14.00.