Jakie są podstawy wycinki drzew? Czy skala wycinki jest zbyt duża? Co z odnawianiem lasu? Prezentujemy co mówiono o zmianach zachodzących w Lesie Szwajcarskim na ostatniej sesji Rady Miasta Suwałki.
O podjęcie rozmów z Nadleśnictwem Suwałki w celu zapewnienia maksymalnej ochrony lasu Szwajcarskiego apelował Adam Ołowniuk z klubu "Łączą nas Suwałki". Radny skierował pismo do prezydenta Suwałk w imieniu mieszkańców miasta oraz aktywistów zrzeszonych wokół ruchów: Zielone Suwałki i Suwalsko-Augustowskiego Ruchu Antyłowieckiego. - Od kilku lat odwiedzając Las Szwajcarski, czy też jadąc w kierunku Jeleniewa lub Budziska, z przykrością widzimy wciąż nowe tereny leśne podlegające rozległym wyrębom. Zaskoczeni jesteśmy skalą tych działań. Obserwujemy, że dotyczą one pięknych, okazałych drzew, które oczywiście jako surowiec drzewny są najcenniejsze. Nie wchodząc w spór i kompetencje w zakresie Lasów Państwowych chcielibyśmy porozmawiać o szczególnym lesie, który w znacznej części znajduje się w granicach naszego miasta, pomiędzy ulicami gen. K. Pułaskiego i M. Reja. Poza tym prosimy o informację o działaniach jakie w zakresie lasu i zieleni miejskiej chce podjąć Pan Prezydent, czy planowane są kompensacje strefy zielonej w obszarze miasta — chociażby dodatkowe nasadzenia, ewentualnie łąki kwietnie - interpelował radny.
Dyskusja na ten temat rozgorzała podczas ostatniej sesji Rady Miasta Suwałki na którą zaproszenie otrzymał Wojciech Rodak, nadleśniczy Nadleśnictwa Suwałki. Przedstawił przyczyny przedmiotowych cięć i wyjaśnił zasady gospodarki leśnej w lasach Skarbu Państwa na terenie miasta Suwałki, ze szczególnym uwzględnieniem Lasu Szwajcarskiego. W pierwszej części nadleśniczy przedstawił prezentację, której najistotniejsze punkty prezentujemy poniżej:
GOSPODARKA LEŚNA
- Prowadzona jest według planu urządzenia lasu sporządzanego na 10 lat w oparciu o badania glebowo-siedliskowe. Aktualnie realizowany jest plan na lata 2013 – 2022 z uwzględnieniem planów zadań ochronnych dla obszarów NATURA 2000.
- Od 2020 roku rozpoczęły się prace nad opracowaniem nowego planu na lata 2023- 2032.
CELE GOSPODARKI LEŚNEJ
- Zachowanie lasów i ich korzystnego wpływu na klimat, powietrze, wodę, glebę, warunki zdrowia i życia człowieka.
- Ochrona lasów i ekosystemów leśnych jako naturalnych fragmentów rodzimej przyrody.
- Ochrona gleb i terenów narażonych na zanieczyszczanie lub zniszczenie.
- Ochrona wód powierzchniowych i funkcje retencyjne.
- Produkcja drewna na zasadzie racjonalnej gospodarki.
ODNOWIENIE LASU
- Na terenie Nadleśnictwa odnawia się corocznie około 100 ha lasów, z czego około 4,80 ha na terenie lasu Szwajcaria. Wysadzanych jest ponad 600 tys. szt. sadzonek (w 2020r - 648 tys.)
- Sadzone są drzewka rodzimych gatunków występujących na naszym terenie.
- Nasiona używane do wyhodowania sadzonek pozyskiwane są z najlepszych, wyznaczonych do tego drzewostanów.
- W 2020 roku Nadleśnictwo włączyło się do programu restytucji Cisa.
- Lasy Państwowe uczestniczą w ramach PROW w zwiększaniu lesistości kraju poprzez tworzenie planów zalesień gruntów rolnych.
PIELĘGNOWANIE LASU
- Na poszczególnych etapach rozwoju drzewostanu prowadzone są prace zmierzające do uzyskania zdrowego drzewostanu mogącego w przyszłości spełniać funkcje użyteczne społecznie (rekreacyjne), ochronne jak i gospodarcze.
- Nowo posadzone powierzchnie poddawane są zabiegom pielęgnacji upraw skupiającym się głównie na usuwaniu roślinności zielnej utrudniającej rozwój sadzonek.
- W starszych uprawach oraz na poszczególnych etapach rozwoju drzewostanu prowadzi się cięcia pielęgnacyjne o zróżnicowanym charakterze zależne od fazy rozwoju drzewostanu i jego potrzeb.
- Średniorocznie na terenie Nadleśnictwa wykonuje się regulację składu gatunkowego i struktury przestrzennej: - w uprawach - 35 ha - w młodnikach - 70 ha - w drzewostanach młodszych - 90 ha - w drzewostanach starszych - 790 ha.
PRZEBUDOWA LASÓW
- Wszystkie powierzchnie z których usuwa się dojrzały drzewostan są systematycznie odnawiane gatunkami drzew leśnych dostosowanymi do danego siedliska.
- Drzewostany, które wyrosną z tych odnowień będą bardziej zróżnicowane i bardziej odporne na zagrożenia.
PODSTAWA WYCINKI DRZEW
- w celach sanitarnych - zamierające bądź uszkodzone przez szkodniki (owady, grzyby), czynniki abiotyczne, zagrażające bezpieczeństwu - około 24 %
- w celach pielęgnacyjnych – wadliwe, przeszkadzające drzewom najlepszym – około 29%
- w celach przebudowy drzewostanów dojrzałych – które osiągnęły odpowiedni wiek - około 47 %
Dane za 2020 r.
CZY WYCINAMY ZBYT DUŻO?
- Nie należy obawiać się że skala wycinki jest zbyt duża czy też nadmierna.
- Plan urządzania lasu zakłada, że pozyskujemy mniej niż przyrasta, więc zasobów leśnych przybywa.
- Obserwacja większej ilości miejsc pozyskania z dojrzałych drzewostanów wynika z wzrastającego udziału procentowego drzewostanów dojrzałych i zarazem powolnego, ściśle określonego przepisami ich użytkowania.
GŁÓWNE DZIAŁANIA GOSPODARCZE W LESIE SZWAJCARIA
Na terenie lasu Szwajcaria w trakcie trwania obecnego planu urządzenia lasu (2013-2022) wykonano około:
- 33 ha odnowień powierzchni leśnej,
- 120 ha wykaszania chwastów na uprawach,
- 42 ha regul. zagęszczenia drzewek w wieku do 20 lat, - 160 ha zabezpieczeń od szkód powodowanych przez zwierzynę oraz owady,
PRZEBUDOWA DRZEWOSTANÓW 2021
- W 2021 wycięte zostaną powierzchnie: Oddz. 343 b,d – 3,67 ha Oddz. 344 a,b,d – 3,50 ha Na obu powierzchniach pozostawione zostaną kępy Odnowienie naturalne lub sztuczne (najpóźniej w ciągu 5 lat od wycinki).
- W I kw. 2021 wycięto 2 powierzchnie przylegające do drogi Suwałki - Jeleniewo.
- Oddz. 335 C - 2,08 ha
- Oddz. 342 a – 2,30 ha
- Na obu pozostawiono kępy (m.in. wokół pomnika kpt. Bieleckiego).
- Zostaną odnowione w 2022 r.
- Wzdłuż drogi zostanie założony pas ekotonowy.
CO PROPONUJEMY?
- Słuchamy głosów społeczeństwa i zależy nam na tym abyśmy wspólnie zdali egzamin z zarzadzania tym wspaniałym narodowym bogactwem.
- Chcemy słuchać jakie cele stawia się przed nami,
- Sposoby ich osiągnięcia powinna podyktować wiedza i praktyka leśników.
- Rozmowy, dyskusje, przedstawienie uwag i spostrzeżeń.
- Określenie celów do osiągnięcia.
- Opracowanie propozycji strefowania lasów w otoczeniu miasta:
- O ograniczonym dostępie i całkowicie dostępne.
- O ochronie zachowawczej i ochronie czynnej.
- Z drobną infrastrukturą i bez infrastruktury.
Po prezentacji nadleśniczego rozpoczęła się dyskusja. Adam Ołowniuk z klubu "Łączą nas Suwałki" pytał o plan urządzenia lasu, a dokładnie o to kiedy i w jaki sposób osoby zainteresowane będą mogły włączyć się we współtworzenie tych zasad?
Wojciech Rodak: W maju rozpoczną się prace inwentaryzacyjne i myślę, że na początku przyszłego roku zostanie zwołana narada, która podsumuje prace terenowe i stworzy założenia do nowego planu. Część zagadnień już została przyjęta, jednak chciałbym przy tej okazji powiedzieć, że Nadleśnictwo Suwałki jest na miejscu. Jesteśmy otwarci na wszelkie sygnały, na wypracowanie kompromisów, które będą dobre i dla mieszkańców i dla przyrody.
A.O: Jaki procent lasu ma zostać wycięty w tym i w 2022 roku?
W.R: W tym roku plan wycinki całkowitej to około dziewięciu hektarów, czyli około dwóch procent tego kompleksu. W przyszłym roku będą to trzy hektary czyli około 0,6%
A.O: Czy nadleśnictwo ma uregulowania wewnętrzne dotyczące obszarów leśnych znajdujących się na jego terenie, a posiadających funkcje społeczne lub ochronne, ograniczające w tych lasach wyręb?
W.R: Wszystkie zasady każdorazowych działań gospodarczych są zawarte w zatwierdzonym planie urządzenia lasu. Został on zatwierdzony w 2013 roku i go realizujemy. W Polsce odczuwamy duży brak sformułowania jasnych i precyzyjnych przepisów, które byłyby na miarę obecnych czasów i oczekiwań społeczeństwa. Natomiast własnych, indywidulnych opracowań nadleśnictwo nie posiada.
A.O: Jak wygląda zaspokajanie potrzeb w Lesie Szwajcarskim, skoro zdaniem mieszkańców las znika?
W.R: Nie odnoszę wrażenia, że las znika. Dyskusja dotyczy fragmentu położonego bezpośrednio przy drodze o powierzchni nieco ponad dwóch hektarów, który w najbliższym czasie zostanie zastąpiony nowym pokoleniem. Lasy, które przebudowujemy, one są świadkami działań wojennych, są postrzelane i chore. Ja też chodzę na spacery po lesie i zauważam każdą zmianę, ale ta zmiana zapewnia niezbędną wymianę pokoleń.
A.O: Dlaczego system pozyskiwania drewna wygląda tak, że niszczy się cały ekosystem na obszarze hektara lub więcej. Kiedyś wyciągano z lasu pojedyncze drzewa, a teraz równa się las z ziemią. Prze wiele lat kształtowała się w tym lesie flora roślin naczyniowych, mchów, porostów, grzybów, a wśród nich są gatunki objęte ochroną prawną. Czy wyrąb drzew będzie również dokonywany w miejscach występowania tych gatunków?
W.R: Na każdej powierzchni gdzie prowadzone są prace sporządza się szkic, na którym zaznaczana jest lokalizacja gatunków podlegających ochronie. Jest to nawet wyznaczone w terenie, aby podczas prac leśnych tego nie naruszyć. Wiadomo, że w lesie występuje cały szereg różnych gatunków, ale te które są rzadkie i potrzebują tej ochrony, na pewno taką ochronę zapewniamy. Co do samych metod, zmieniają się uwarunkowania i sprzęt który jest wykorzystywany do prac leśnych, jest sprzętem pewnie większych, ale nacisk powierzchniowy tego sprzętu wcale większy nie jest.
A.O: Czy leśniczy wie o kryzysie klimatycznym i czy łączy fakt tego kryzysu z rabunkowym podejściem do natury i niszczeniem ekosystemów lokalnie i globalnie?
W.R: Mając odpowiedni poziom świadomości wszyscy zdajemy sobie sprawę z miejsca w jakim jesteśmy. Powinniśmy w sposób trzeźwy oceniając tą sytuację. Zjawiska o których mowa na pewno mają miejsce w różnych częściach światach, ale ja nie uważam, abyśmy swoim działaniem przyczynili się do obniżania bioróżnorodności. Nasze działania prowadzone są od lat i to właśnie na wielu obszarach, które przez lata były zagospodarowane przez leśników powstają obszary chronione. Nasze działania, które tam prowadzimy bioróżnorodność wspierają i utrzymują. Trzeba też dodać, że to właśnie młodsze drzewostany mają lepszy wpływ na ogólny bilans węgla niż te stare.
Tadeusz Czerwiecki z klubu Prawo i Sprawiedliwość pytał o organizacje proekologiczne, które ostatnimi czasy uaktywniły się w Suwałkach. - Czy nawiązały one współpracę z nadleśnictwem na zasadzie wolontariatu na przykład przy oczyszczaniu lasu czy też nowych nasadzeniach, a jeśli tak to jaka jest tego skala?
W.R: Takiej oferty nie było. My wykonanie prac zlecamy i po prostu za nie płacimy, a czasem jakieś akcje organizujemy. O istnieniu organizacji, które mają inne zdanie na temat prowadzonej przez nas gospodarki, dowiedziałem się z mediów. Nikt w tej kwestii do nadleśnictwa się nie zgłaszał.
Wojciech Pająk z klubu "Łączą nas Suwałki" apelował o uwzględnienie kontekstu, czyli lokalizacji Lasu Szwajcarskiego w drodze do Suwalskiego Parku Krajobrazowego. - Myślę, że większość suwalczan nie ma nic przeciwko gospodarce leśnej, ale tak duży obszar, który w widoczny sposób znikł przy drodze do SPK psuje krajobraz i ogólne wrażenie z którym się do Suwałk wraca lub z Suwałk wyjeżdża. Druga prośba dotyczy współpracy z samorządem jeśli chodzi o dalsze korzystanie z dóbr lasu. Chodzi mi o Las Szwajcarski nie tylko jako miejsce spacerów, ale w związku z tym, że miasto dysponuje gruntami w Szwajcarii może uda się jakieś bardziej leśne inwestycje przeprowadzić z miastem, czy też akcje edukacyjne z przedszkolakami i ze szkołami. Myślę, że pole do współpracy jest olbrzymie i nadal nie wykorzystane.
W.R: Kiedyś drzewostany w pobliżu dróg pozostawialiśmy w ogóle bez ingerencji. Po pewnym czasie odeszliśmy od tego ponieważ był taki okres kiedy często odwiedzały nas różne ekstremalne zjawiska pogodowe. Drzewa się przewracały, były wypadki, kolizje, odszkodowania, ludzkie tragedie. Zdaję sobie sprawę, że w chwili obecnej w odbiorze społecznym wspomniany fragment nie wygląda najlepiej. Jednak na pewno ta sprawa zostanie zrobiona z korzyścią dla trwałości lasu i dla zapewnienia ciągłości jego funkcjonowania. Co do współpracy z miastem, jak najbardziej jesteśmy zainteresowani. Obecny rok pandemii jest rokiem ograniczenia aktywności na wielu polach, ale deklaruję, że jesteśmy otwarci.
Jacek Niedźwiedzki z Koalicji Obywatelskiej pytał, czy Las Szwajcarski jest w jakiś sposób specjalnie traktowany ze względu na to, że jest to las typowo podmiejski.
W.R: Ustawowy wiek w którym można dokonywać użytkowania drzewostanu docelowego to 80 lat. W planach zarządzania lasu dla sosny jest to 120 lat. My niejednokrotnie wycinamy te drzewostany w wieku 140-160 lat, gdyż zasady obowiązujące sprawiają, że dzieje się to powoli. Są duże fragmenty lasu o podobnej strukturze i wieku. Wycinając co pięć lat cztery hektary ten proces bardzo rozciąga się w czasie.
Jacek Juszkiewicz, przewodniczący miejscowych struktur Prawa i Sprawiedliwości zwrócił uwagę, że z danych przedstawionych przez leśniczego wynika, iż suma przyrostu obszarów leśnych jest większa niż wycinki. - Lasy, które mamy dziś są efektem pracy poprzednich pokoleń leśników, za co należy podziękować. Las Szwajcarski to pewna otoczka naszego miasta i być może budzi pewne emocje, ale z zapewnień nadleśniczego wynika, że jest on objęty odpowiednią troską i zwiększa swoją witalność poprzez nowe nasadzenia. Ja chciałbym zwrócić jednak uwagę na występowanie zadrzewień na terenie samego miasta ponieważ często zwracamy uwagę na to, co dzieje się na obrzeżach, a nie dostrzegamy problemów wewnątrz miejskich gdzie też są wycinane drzewa i jakoś pozostaje to bez echa. Chociażby ostatnio przy ulicy Bulwarowej zostało wyciętych wiele drzew pod budowę nowej inwestycji, przy budowie parkingów na ulicy szpitalnej, nie wspominając już o placu Marii Konopnickiej. Apel do kolegów radnych, aby obejmować troską cały nasz dorobek i przyrodę, również znajdującą się w obrębie miasta.
Anna Ruszewska z klubu "Łączą nas Suwałki" pytała, czy nadleśnictwo planuje akcje związane z bezpłatnym udostępnianiem sadzonek mieszkańcom miasta.
W.R: Jak najbardziej, jednak obecnie kończymy już ten sezon i raczej nie uda się tego zrobić. Rocznie produkujemy około czterech milionów sztuk sadzonek i jeśli odpowiedni wcześnie o tym porozmawiamy w roku 2022 to będzie to możliwe.
Zbigniew De-Mezer z z klubu "Łączą nas Suwałki" mówił o współpracy ze społeczeństwem. - Gdy brakuje współpracy, dzieją się takie rzeczy jak w Lesie Szwajcarskim. Gdybyście powiedzieli państwo wcześniej kilka słów w przestrzeni publicznej o gospodarce leśnej, to tej sytuacji w przestrzeni medialnej na pewno by nie było. Im więcej rozmawiamy i wyjaśniamy sobie trudnych rzeczy, tym łatwiej potem funkcjonować.