Mieszkańcy nie chcą ośrodka rehabilitacji dla zwierząt

Gmina Bakałarzewo, prywatny ośrodek rehabilitacji zwierząt dzikich

Mieszkańcy gminy Bakałarzewo nie chcą utworzenia prywatnego ośrodka rehabilitacji zwierząt dzikich w miejscowości Wólka.

 

Ośrodek w Wólce chce wybudować właściciel jednej z prywatnych posesji. W związku z tym władze gminy Bakałarzewo przeprowadziły konsultacje społeczne w tej sprawie z mieszkańcami miejscowości Kotowina, Nowa Kamionka, Stara Kamionka, Wólka, Wólka - Folwark i Zajączkowo. W konsultacjach złożono łącznie 76 ankiet. Za utworzeniem ośrodka zagłosowało 9 osób - przeciwko 67. Mieszkańcy wyrazili również swoje uwagi i wychodzi na to, że problemem może być dla nich konkretny gatunek zwierząt. Wśród leczonych zwierząt znalazły się bowiem dziki. Mieszkańcy chcą osobnych konsultacji społecznych co do możliwości leczenie w ośrodku dzików. Zaznaczyli też, że nie chcą aby Gmina Bakałarzewo dofinansowywała ośrodek z budżetu. 

3 Komentarzy

Prawem Polaka-paranoika, zmanipulowanego przez kolejnych ministrów rolnictwa. Rząd prowadzi w najgłupszy możliwy sposób walkę z ASF, likwidując wszystkie dziki, a nie kontrolując bioasekuracji u myśliwych, którzy po polowaniach zbiorowych rozwlekli wirusa po całym kraju. Rząd nie liczy się z negatywnymi konsekwencjami i niską skutecznością, istotny jest tylko chwilowy efekt "coś robimy". A ciemny, niedouczony lud to kupuje.

L00cha

18/02/2021

Gmina ma ustawowy obowiązek zapewnienia pomocy i opieki nad powypadkowymi zwierzętami, ten ośrodek był szansą by zwierzęta dostawały pomoc a nie tylko kulke w łep. A mieszkańcy jak sie boją asf to niech zainwestują w bioasekuracje. U wszystkich psy i koty luzem do lasu biegają a potem do chlweni i tego sie jakoś hodowcy nie boją.

Dodaj komentarz