Stojąca na ulicy Chłodnej w Suwałkach rzeźba bluesmana ponownie zostało uszkodzona. Muzyk stracił część trzymanego w dłoni gryfu.
Figura muzyka ustawiona została w 2018 roku jako jeden z elementów upamiętniających Suwałki Blues Festival. Od samego początku rzeźba cieszyła się dużym zainteresowaniem turystów, ale jak się okazało również wandali. Najpierw skradzione zostały struny z gitary. Władze miasta ubytek naprawiły, jednak potem zostały skradzione ponownie i więcej ich nie naprawiano. Teraz doszło do kolejnego aktu wandalizmu - nieznany jak dotąd sprawca lub sprawcy złamali gryf gitary tuż przy ręce muzyka.