System stypendialny dla osób, które zdecydowałyby się osiąść w Suwałkach, mieszkania czynszowe i akademiki za złotówkę to pomysły Cezarego Cieślukowskiego odnośnie zatrzymania młodych ludzi w Suwałkach.
Konferencja prasowa Cezarego Cieślukowskiego, kandydata KKW Trzecia Droga PSL - PL2050 Szymona Hołowni do senatu z okręgu 59 Łomża - Suwałki, odbyła się dziś przed budynkiem Państwowej Uczelni Zawodowej w Suwałkach. Tematyka spotkania dotyczyła bowiem Uczelni w regionie i młodych ludzi. Cezary Cieślukowski mówił na wstępie, że Uczelnie publiczne są w naszym kraju finansowane z budżetu państwa, a zatem budżet państwa ponosi odpowiedzialność za koszty Uczelni wśród których znajduje się również utrzymanie akademików. Uważa on, że należy na tyle zwiększyć budżety Uczelni, żeby te akademiki dostępne były za symboliczną złotówkę.
Kolejny rok akademicki to także nowe wyzwanie dla lokalnych Uczelni, które powinny otrzymać nowe rozwiązania. Jak mówił Cieślukowski, problemem który dotyka wszystkich Polaków są kolejki do lekarzy specjalistów oraz brak kadry medycznej w szpitalach i przychodniach. W związku z tym kandydat chce uruchomić nowe kierunki lekarskie na Uczelniach w Łomży i w Suwałkach w oparciu o ścisłą współpracę z uniwersytetem Medycznym w Białymstoku.
- Cierpią na brak lekarzy przede wszystkim mniejsze ośrodki. Miasta powiatowe, byłe miasta wojewódzkie, nasze okoliczne gminy. W związku z tym, gdybyśmy doprowadzili do tego, że uruchomiony zostałby wydział lekarski, a baza już jest, gdyż PUZ od lat kształci na kierunku pielęgniarstwo, gdybyśmy doprowadzili do tego żeby część szpital i placówek ochrony zdrowia zyskała status ośrodków klinicznych, to wówczas byłaby możliwość kształcenia lekarzy.
Trzeci podniesiony podczas konferencji temat to propozycja dla ludzi młodych, aby zostawali w mniejszych miejscowościach takich jak Suwałki. Jak mówił, takie ośrodki wyludniają się bo w dużych miastach młodzi mają atrakcyjne miejsca pracy, atrakcyjne miejsca wypoczynku i dobrą łączność ze światem. Dlatego kandydat na senatora uważa, że należy uruchomić system stypendialny dla osób, które zdecydowały by się osiąść w Suwałkach.
- System stypendialny byłby systemem mieszanym, czyli złotówka z budżetu państwa, złotówka z budżetu samorządu i złotówka od przedsiębiorcy bądź instytucji, która chciałaby zatrudnić fachowca i tego fachowca potrzebuje. Myślę, że byłby to dobry początek do tego, by część wykształconych osób wróciła do takich ośrodków, nawet tutaj w Polsce północno-wschodniej. Również argumentem dla młodych ludzi są mieszkania, które dzisiaj są kolosalnie drogie. Nawet jeśli zaproponuje się im kredyt 2% to nie stać ich na takie mieszkania, bo nie mają zabezpieczeń wymaganych przez banki. Dlatego uważam, że na start powinny być do dyspozycji ludzi młodych mieszkania czynszowe, za które płaci się tylko określony czynsz, być może częściowo dotowany przez samorząd bądź państwo. Natomiast czynsz na którą stać osobę, która dopiero zaczyna pracę i zarabia płacę minimalną bądź niewiele większą. Przez kilka lat takie mieszkanie byłoby do dyspozycji młodej osoby, natomiast po tym czasie, gdy osoba czy rodzina podniosłaby już swój status materialny to mieszkanie byłoby zwalniane dla następnej osoby zainteresowanej jego objęciem.