W ten weekend wracamy do czasu letniego. W nocy z soboty (25.03) na niedzielę (26.03) o godzinie 2.00 zegary zostaną przestawione na godzinę 3.00.
O godzinę krócej będziemy spali w nadchodzący weekend. Jak co roku w ostatnią niedzielę marca przestawiamy zegarki o godzinę do przodu z 2.00 na 3.00. W większości urządzeń elektronicznych, takich jak telefony komórkowe, czy zegarki elektroniczne zmiany daty są korygowane w sposób automatyczny.
Pomysł wprowadzenia czasu letniego pojawił się już w XIX wieku i został wprowadzony w różnych krajach w różnych latach. W Polsce czas letni obowiązuje od ostatniej niedzieli marca do ostatniej niedzieli września. Przestawienie zegarków o godzinę do przodu wiosną powoduje, że dni stają się dłuższe, a wieczory jaśniejsze.
W 2019 roku Parlament Europejski zatwierdził propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą rezygnacji z przestawiania zegarków między czasem letnim a zimowym w UE. Zgodnie z tą propozycją, państwa członkowskie UE miały same zadecydować, czy chcą pozostać na czasie letnim, czy zimowym, i zaprzestać przestawiania zegarków. Jednak po tym, jak pandemia COVID-19 wpłynęła na priorytety i agendę UE, decyzja w tej sprawie została odłożona na później. W międzyczasie, w niektórych krajach, takich jak Polska, pojawiły się kontrowersje i dyskusje na temat przyszłości czasu letniego i zimowego, w tym na przykład kwestia wpływu na zdrowie i bezpieczeństwo ludzi oraz skutków dla gospodarki i transportu.
Obecnie, nie ma pewności co do przyszłej decyzji UE w sprawie przestawiania zegarków, ale dyskusje w tej kwestii są prowadzone, a w międzyczasie państwa członkowskie zachowują dotychczasowe przepisy dotyczące czasu letniego i zimowego.