Radny pyta o koszty WOŚP

Miasto Suwałki ponosi koszty w związku ze współorganizowaniem WOŚP

 

Dlaczego Miasto Suwałki ponosi koszty w związku ze współorganizowaniem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pytał na ostatnim posiedzeniu rady miasta Tadeusz Czerwiecki z klubu Prawo i Sprawiedliwość.

 

W minioną niedzielę w całej Polsce odbywał się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wydarzenie miało miejsce również w naszym mieście w hali Suwałki Arena, gdzie przez cały dzień na mieszkańców miasta czekały atrakcje dla całych rodzin. Organizacja tego typu imprezy to jednak również koszty. W środę (29.01) podczas styczniowego posiedzenia radnych temat poruszył Tadeusz Czerwiecki z klubu Prawo i Sprawiedliwość, który dopytywał dlaczego miasto współorganizuje i poniekąd współfinansuje wydarzenie, jego zdaniem, komercyjne.

- W ostatnią niedzielę odbył się Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Suwałkach w hali Arena. Mam prośbę, aby podać informacje jakie były przybliżone koszty, bo nie sądzę, aby ktoś już zdążył policzyć rzeczywiste, użyczenie tego obiektu, koszty obsługi, koszty mediów i tym podobnych. Czy Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy będzie obciążona tymi kosztami, a jeżeli nie, proszę podać powód - pytał radny Czerwiecki. 

Odpowiedzi udzielił Roman Rynkowski, zastępca prezydenta Suwałk, który przyznał, że temat ten pojawia się z roku na rok. Zaznaczył, że w styczniu w Suwałkach są dwie imprezy, których współorganizatorami są miejskie jednostki i wspomagają pozamiejskie instytucje. Chodzi o Orszak Trzech Króli i wspomniany WOŚP. Prezydent był zdziwiony, że radnego Tadeusza Czerwieckiego interesują koszty jedynie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a nie pyta też o Orszak Trzech Króli. 

- Nie będę dyskutował z czym co jest komercyjne, a co nie. Natomiast mamy dwie imprezy w których biorą udział mieszkańcy. Mamy tego nie współfinansować? Ani Orszaku, ani WOŚP? Ja nie zestawiam tych imprez, tylko to jest w jednym miesiącu. Pójdę trochę dalej - byłem w niedzielę w Suwałki Arenie i tam panie radny ja żadnego straszliwego WOŚPa nie widziałem, tylko widziałem mieszkańców Suwałk. Mieszkańców, którzy z jednej strony brali aktywnie w tym udział - był Środowiskowy Dom Samopomocy, który wystawiał się z kulinariami. Wspomagali seniorzy, suwalczanie. Były kluby sportowe, suwalskie zespoły. Oni wszyscy uczestniczyli w tym aktywnie, a oprócz tego była rzesza ludzi. Nie WOŚPów, tylko suwalczan, którzy na tę imprezę przyszli i uczestniczyli w różnego rodzaju aktywnościach. Pan radny mówi, że to komercyjne. Nie, tam nikt nikogo nie zmuszał do płacenia czegokolwiek. Wszelkie rzeczy, które ludzie wrzucali do puszek były dobrowolne. Nie wiem czy to jest komercyjne, czy nie. Wystarczy pójść do naszego szpitala i zobaczyć ile jest urządzeń z serduszkami i samemu sobie odpowiedzieć na pytanie czy to jest komercja, czy to komercja nie jest. Ja postrzegam te dwie styczniowe imprezy w których uczestniczą nasze jednostki, jako imprezy podobne. Tu i tu angażują się nasze jednostki, nie są to imprezy stricte miejskie, ale z racji na to, że uczestniczą w nich suwalczanie to myślę, że trzeba to traktować jako imprezy organizowane dla mieszkańców naszego miasta i to jest podstawa do współorganizacji przez nasze jednostki miejskie. 

Na koniec Roman Rynkowski dodał, że na piśmie przedstawi radnemu koszty poniesione przy jednej i drugiej styczniowej imprezie. 

4 Komentarzy

Anonymous

31/01/2025

Czy pan Czerwiecki pobiera wynagrodzenie gdy jest na partyjnym spotkaniu PISu w czasie godzin pracy? To samo pytanie dotyczy Szymańczyka pobierającego wypłatę w wielu instytucjach.

bo może okazać się, że koszt organizacji imprezy jest większy niż zebrane pieniądze i czy nie lepiej przekazać te pieniądze bez imprezy na szpital???????

 

tylko jeden wielki minus nie było by gdzie przed gawiedzią się polansować ??????? a naród głupi wszystko kupi nawet jeśli to na kredyt i za jego pieniądze????

Dodaj komentarz