Antosiowi pomogło blisko 10 000 osób

Zbiórka dla Antosia Kuczyńskiego z Sejn zakończona powodzeniem

Za pomoc w zbiórce pieniędzy i wielkie serce okazane przez mieszkańców regionu dziękowała w piątek (04.06) w Suwałkach mama Antosia Kuczyńskiego, 15-miesięcznego chłopca z Sejn, który urodził się ze skomplikowaną wadą serca.

 

Udało się. Po raz kolejny mieszkańcy Sejn, Suwałk, Suwalszczyzny i całego regionu pokazali, że w potrzebie potrafią zorganizować się jak nikt inny. Charytatywny rajd, zbiórka złomu czy medal przekazany przez oszczepniczkę Marię Andrejczyk. Form pomocy było mnóstwo i ostatecznie udało się zebrać blisko 1,5 mln zł. Kwota ta przeznaczona zostanie na operację Antosia Kuczyńskiego w Stanach Zjednoczonych, gdzie najlepsi specjaliści  operują dzieci ze skomplikowanymi wadami serca.

 

Dziś w Parku Konstytucji 3 Maja w Suwałkach Sylwia Kuczyńska, mama Antosia, za pośrednictwem mediów dziękowała wszystkich, którzy włączyli się w pomoc Antosiowi. - Przed nami jeszcze najgorsza część, czyli operacja, ale chcielibyśmy podziękować wszystkim osobom, które wzięły udział w naszych akcjach licytacyjnych, kiermaszach i wszystkich akcjach. Na naszej grupie z licytacjami zgromadziło się blisko 10 000 osób i to dzięki nim wszystko się udało. Mogę szczerze powiedzieć, że u mnie nie było chwil zwątpienia. Nadzieja, tym bardziej w sercu matki, umiera ostatnia. Bałam się, że nie uda się uzbierać tej kwoty na czas, ale nigdy nie zwątpiłam. Teraz czekamy na powrót paszportów - mamy nadzieję, że z wizami. Nasz wylot z Polski do Bostonu zaplanowany jest w granicach 13-14 czerwca. W pewien sposób blokuje nas różnica czasowa. Nie chcemy być tak jakoś strasznie szybko. 15 czerwca musimy być tam na spotkaniu z koordynatorem, który prowadził nas od samego początku. Nie jest to też tak, że 15 czerwca lecimy i od razu jest operacja. Czeka nas kilka dni badań, a dzień przed operacją cewnikowanie serca. Najważniejszy dzień w naszym życiu, czyli walka o serduszko Antosia nastąpi 24 czerwca. Lekarze w Bostonie będą chcieli zachować dwie komory serca u Antosia. Wszystko to, co w Antosia sercu jest złe, będą starali się zreperować. Jego serce po operacji będzie w 99% jak nasze. Będzie połatane, pozszywane, ale najważniejsze, że dwukomorowe. 

 

Dodaj komentarz