Czy grozi nam katastrofa ekologiczna?

 Zwolnieni z Teorii projekt społeczny "EcoLudki" ZS4

 

Czy grozi nam katastrofa ekologiczna? Czy segregowanie śmieci wpływa na środowisko? W jaki sposób oszczędzać wodę i prąd? Na te i wiele innych pytań związanych z ochroną środowiska odpowiadają uczniowie Zespołu Szkół nr 4 w Suwałkach realizując w ramach ogólnopolskiej olimpiady Zwolnieni z Teorii projekt społeczny "EcoLudki".

 

Projekt ma na celu podniesienie poziomu świadomości ekologicznej oraz propagowanie proekologicznego stylu życia. Informacje na temat ekologii młodzież przekazuje podczas warsztatów organizowanych dla dzieci i młodzieży z suwalskich placówek oświatowych. Na zajęciach wykorzystane są prezentacje, gry i zabawy tematyczne. Dzięki nim młodzi ludzie dowiadują się jak można dbać o środowisko poprzez małe, codzienne działania. EcoLudki także swoim działaniem pokazują jak ważne są dla środowiska nasze indywidualne działania i w jaki sposób możemy zadbać o najbliższe otoczenie. W ramach akcji sprzątania świata wybrali się do lasu aby sprzątnąć śmieci, które zalegały pod śniegiem. Zorganizowali również konkurs plastyczny dla szkół średnich pod hasłem ,,Jak Ty dbasz o środowisko?".

 

Więcej o projekcie: https://www.facebook.com/profile.php?id=100087534674652

 

2 Komentarzy

mieszkaniec

10/03/2023

segregować się nie opyla bo większość ludzi segreguje ale zdarza się że ktoś jeden nie... i wtedy mimo że miasto kasuje za wywóz śmieci chorendalne ceny od mieszkańców to okazuje się że jeszcze i karać będzie! Więc dwa razy kasę skasuje dlatego uważam że nie ma co się silić jak w nagrodę kara ma być! Płace za wywóz i to nie mało zostanę ukarany to uwaząm że samorząd ma na tyle kasy że sobie zatrudni ludzi i mu posegregują jak tylko zechcą. nie tędy droga drogi włodarzu. Za dawnych czasów karali np. za porządki na posesji ale to była inna sytuacja bo kasy za to nie brali. Teraz posegregujesz i jeszcze karę dostaniesz. Jaka to zachęta do segregowania? Żadna.

Za śmieci powinni płacić podatek wytwórcy produktów i opakowań, i w takiej wysokości aby można było pokryć koszty segregacji i utylizacji. Niech wliczają to w ceny produktów, a państwo niech kontroluje czy płacą ten podatek. Wszak to oni wprowadzają do obiegu te śmieci. Będzie to bardziej sprawiedliwe niż to, że ktoś kto wyrzuca do śmietnika niewiele, płaci tyle samo co ten co wyrzuca mnóstwo.

Dodaj komentarz