W środę (23.02) podczas obrad sesji Rady Miasta Suwałki, nadane zostały nazwy dwóm ulicom w mieście: Michała Marii Świtalskiego i Stefana Krzesickiego.
Ulicy łączącej rondo Aleksandra Seredyńskiego u zbiegu ulic Północnej i Rotmistrza Witolda Pileckiego z rondem przy ulicy Wylotowej radni nadali nazwę "Michała Marii Świtaiskiego". Natomiast ulicy odchodzącej od Krzywólki nadano nazwę "Stefana Krzesickiego".
Michał Maria Świtalski urodził się w roku 1900 we Lwowie. Mając 16 lat wstąpił do wojska, brał udział w obronie Lwowa oraz w wojnie polsko-bolszewickiej. W okresie międzywojennym służył w różnych jednostkach wojskowych, a od roku 1935 roku w Korpusie Ochrony Pogranicza. W lipcu 1936 roku został dowódcą kompanii „Wiżajny", przemianowanej rok później na „Rutka-Tartak" Batalionu KOP Sejny. W sierpniu 1939 r. niemieccy dywersanci zorganizowali nieudany zamach na jego życie. 1 września dowodzona przez niego kompania odparła atak niemiecki w rejonie Wiżajn. Po 16 września dowodzona przez niego kompania walczyła z wojskami sowieckimi w rejonie Grodna, pod Sopoćkiniami oraz w rejonie śluzy Sonicze nad Kanałem Augustowskim. 23 września przekroczył granicę litewską. Wraz z kilkoma żołnierzami zbiegł z obozu internowania i wrócił na Suwalszczyznę. Od stycznia 1940 r. był jednym z organizatorów „Legionu Nadmieneńskiego" Do wiosny 1941 r. był komendantem obwodu suwalskiego organizacji, liczącej ponad 200 członków. Po wstąpieniu do Związku Walki Zbrojnej został komendantem Obwodu Suwalskiego. Zagrożony aresztowaniem przekazał dowództwo obwodu Kazimierzowi Ptaszyńskiemu. Dowódca Okręgu AK Władysław Liniarski mianował go dowódcą Oddziału III (operacyjno-szkoleniowego) Okręgu Armii Krajowej. Aresztowany przez Niemców w Białymstoku uwolniony został podczas brawurowej akcji AK. Walczył z Niemcami podczas akcji „Burza", a następnie pozostał w konspiracji jako żołnierz kolejno - Armii Krajowej, Armii Krajowej Obywatelskiej oraz Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Aresztowany w 1946 roku, zwolniony w 1947 ponownie działał w konspiracji. Aresztowany ponownie w 1950 r. przebywał w więzieniu do 1956. Zmarł na gruźlicę w 1958 r. Odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari, dwukrotnie Krzyżem Walecznych, Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami, Srebrnym Krzyżem Zasługi, Medalem Niepodległości, Medalem za Wojnę 1918-1921.
Stefan Krzesicki „Krukowiecki", ur. 16 X 1892 roku w Krzywólce w gminie Kuków, syn Jana i Aleksandry z Ołowiów. Ukończył dwie klasy szkoły elementarnej w Brodzie Starym oraz trzymiesięczny kurs rolniczy w Suwałkach. Do listopada 1913 roku pomagał w prowadzeniu gospodarstwa rodziców, a następnie został powołany do służby wojskowej w 18 Pułku Strzeleckim w Suwałkach. Na skutek starań ojca został zwolniony po czterech miesiącach jako jedyny żywiciel rodziny i wrócił do domu. Był członkiem kółka rolniczego. Jak pisał w życiorysie pracując w nich na stanowiskach kierowniczych „uświadamiał członków i budził ducha polskości". 31 maja 1917 roku wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej i w domu Franciszka Siemiona w Raczkach złożył przysięgę na ręce Jana Wielgata ps. „Lot". „Na skutek gorliwej pracy", „po zorganizowaniu [...] przeszło 80 członków" został wyznaczony komendantem komendy lokalnej Krzywólka obejmującej część gminy Kuków i Jeleniewo. Jak pisał w skład komendy wchodziło 24 wsie, które zorganizował w pięć sekcji, w: Krzywólce, Brodzie Starym, Białej Wodzie, Żywej Wodzie i Prudziszkach. Organizował zbiórki szkoleniowe i ćwiczenia polowe sekcji. Podczas koncentracji oddziałów POW na cmentarzu w Suwałkach w nocy z 10 na 11 listopada 1918 roku przyprowadził oddział składający się z 45 ludzi, wraz z którym zajął placówkę na cmentarzu żydowskim. Na początku grudnia 1918 roku przeprowadził oddział z majątku Szwajcaria do wsi Bakaniuk, celem rozbrojenia placówki niemieckiej i zabrania karabinu maszynowego oraz zerwania mostu kolejowego (do akcji wysadzenia mostu wówczas jednak nie doszło). Podczas zajść 24 grudnia 1918 rok w Suwałkach, gdy Niemcy zaczęli strzelanie przed kościołem parafialnym w Suwałkach do ludzi cywilnych, a w czasie pasterki otoczyli kościół św. Aleksandra i wtargnąwszy do środka, wywołali popłoch wśród wiernych raniąc kilka osób, w większości kobiety i dzieci, wraz z innymi peowiakami rozbroił żołnierza niemieckiego zabierając mu rewolwer. Skupował broń, a nawet rozbrajał pojedynczych żołnierzy niemieckich. We własnym domu urządził magazyn broni i amunicji, przechowując przeszło 120 karabinów, jeden karabin maszynowy, granaty ręczne i amunicję. Znając dokładnie Suwalszczyznę ułatwiał młodzieży przejście kordonu okupacji w celu zaciągnięcia się do formującego się z ochotników 41 Pułku Piechoty w Zambrowie. Wziął udział w akcji wysadzenia torów kolejowych w Bakaniuku w nocy z 4 na 5 czerwca 1919 roku. Podczas przygotowań do powstania sejneńskiego przyprowadził na miejsce koncentracji oddział oraz kilka wozów amunicji, a później jako dowódca plutonu 1 kompanii wziął udział w walkach 23, 25 i 27 sierpnia. Po demobilizacji oddziałów powstańczych wstąpił jako ochotnik do 41 Suwalskiego Pułku Piechoty, wraz z którym wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Po zwolnieniu do rezerwy na skutek prośby 70-letniego ojca, który był kaleką, powrócił do pracy w rodzinnym gospodarstwie. Był członkiem Rady Gminy Kuków oraz komendantem placówki POW i prezesem hufca Związku Strzeleckiego w Krzywólce. Został odznaczony Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918-1921. W 1931 roku został odznaczony Medalem Niepodległości zamienionym w 1938 roku na Krzyż Niepodległości. Dalsze losy Stefana Krzesickiego są nieznane.