Radni pytają o wsparcie dla przedsiębiorców

Pomoc władz Suwałk dla lokalnych firm i przedsiębiorców

Od rozwoju sytuacji pandemicznej zależy, czy władze miasta uruchomią kompleksowy plan pomocy suwalskim przedsiębiorcom.

 

W związku z tzw. drugą falą pandemii koronawirusa wielu przedsiębiorców w Suwałkach ponownie musiało zamknąć lub znacząco ograniczyć swą działalność. W związku z tym podczas ostatniej sesji Rady Miasta radni zwrócili się do Czesław Renkiewicza z pytaniami w tej sprawie. 

 

- W związku z kolejną falą epidemii chciałbym, aby prezydent ustosunkował się co do pomysłu w jaki sposób miasto mogłoby wesprzeć przedsiębiorców, najemców powierzchni. Zgłaszają się do nas m.in. przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność w suwalskiej Plazie i nie tylko. Czy jest jaki jakiś pomysł na program, na wsparcie naszych lokalnych przedsiębiorców, szczególnie tych, których działalność została ograniczona - pytał Sławomir Sieczkowski z ugrupowania "Mieszkańcy Suwałk" . 

 

- Zwrócili się do mnie przedsiębiorcy prowadzący działalność na terenie targowiska na ulicy 1 Maja, którzy pytają, czy istnieje możliwość wsparcia ich działalności poprzez ulgi w opłatach za dzierżawioną powierzchnię tak jak miało to miejsce w początkowej fazie pandemii. Przedsiębiorcy mówią, że obecnie problem jest znacznie większy niż wcześniej, jest zastój w handlu i proszą o pomoc - mówił Jacek Juszkiewicz, przewodniczący klubu Prawo i Sprawiedliwość. 

 

W odpowiedzi Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk przyznał, że taki program był uruchomiony wiosną i jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie w najbliższym czasie to władze miasta ponownie pochylą się nad pomocą dla lokalnych firm. Dodał również, że przedsiębiorcy sami mogą zgłaszać się do prezesów Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej czy Zarządu Budynków Mieszkalnych z wnioskami np. o zwolnienie z czynszu. 

 

- Pomoc na rzecz przedsiębiorców wyniosła wtedy ponad 1,6 mln zł. Teraz mamy nawrót pandemii z pełną mocą i określonego jednostki wyłączone z funkcjonowania. Nie daliśmy jednak żadnego sygnału naszym przedsiębiorcom. Oczekujemy na dalszy rozwój sytuacji i myślę, że pod koniec przyszłego tygodnia będzie podjęta decyzja. Zobaczymy, czy damy zielone światło i będziemy rezygnować lub zmniejszać opłaty czynszowe. Dziś mamy taką sytuację, że niektóre jednostki nie prowadzą działalności, a inne tak. Przykładowo gabinety kosmetyczne i fryzjerzy nie zostali zamknięci. Również małe punkty handlowe działające na targowiskach mogą prowadzić działalność. Działalność na pewno przynosi obecnie mniejsze przychody, jest mniej klientów, ale w tym okresie późnojesiennym zawsze tak było. Ja daję zielone światło prezesom spółek. Jeśli działalność przedsiębiorcy została zamknięta lub znacznie ograniczona to nic nie stoi na przeszkodzie, aby wystąpił on do prezesa spółki o zmniejszenie lub zwolnienie z czynszu. Decydujące będą najbliższe dni, gdyż pokażą one czy te obostrzenia wprowadzone przez rząd przyniosły rezultat czy nie. Wrócimy do tego kompleksowo jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie - zapewniał włodarz. 

2 Komentarzy

Dariusz

17/11/2020

Targowisko funkcjonuje dzięki emerytom i rencistom,ponieważ osoba pracująca do godz.14 praktycznie nie ma czego tam jechać.Handel odbywa się przez kilka godzin w ciągu dnia i tyle.Lata wstecz,gdy trzeba było walczyć o klienta to i o 16 można było zrobić zakupy.Mieli nas (klientów) w czterech literach ,teraz przyszedł czas troszkę popracować.

Piasek

17/11/2020

Jakie ulgi .Za każdy dzień zwłoki naliczają odsetki.  Wystawiają noty nawet na 1,01 zł z terminem zapłaty a jak nie to do sądu.

Taka jest pomoc .

Dodaj komentarz