Jacek Niedźwiedzki, poseł Koalicji Obywatelskiej spotkał się z płk Krzysztofem Świderskim – dowódcą. 14. Suwalskiego Pułku Przeciwpancernego, aby rozmawiać m.in. o rozwoju suwalskiego wojska.
Obecnie w suwalskim pułku służy ponad 600 żołnierzy zawodowych i około 200 dobrowolnych. Ich liczba cały czas rośnie, a docelowo w 2026 roku ma być prawie 1000 żołnierzy. Jak mówił poseł oraz członek Sejmowej Komisji Obrony Narodowej Jacek Niedźwiedzki, to szczególnie ważne przez wzgląd na bliskość przesmyku suwalskiego, a także obecną sytuację na granicy polsko-białoruskiej i panującą wojnę na Ukrainie.
- Podczas rozmowy z dowódcą zadeklarowałem pomoc w rozwoju suwalskiego wojska. Potrzeb, jak powiedział płk Krzysztof Świderski, jest sporo. 14. Suwalski Pułk Przeciwpancerny czeka między innymi na niszczyciele czołgów (Ottokar Brzoza), potrzebne są również budynek koszarowo-biurowy, stołówka i hala sportowa. Jako poseł Ziemi Suwalskiej i Suwalszczyzny będę robił wszystko, aby żołnierze mogli służyć w jak najlepszych warunkach - przekazał Niedźwiedzki.