Umowy na modernizację oświetlenia i "odbetonowanie" miasta podpisane

umowy na modernizację oświetlenia oraz utworzenie nowych terenów zielonych

 

Grzegorz Krysa, zastępca prezydenta Suwałk podpisał w piątek (28.07) umowy z władzami województwa podlaskiego na modernizację oświetlenia oraz utworzenie nowych terenów zielonych.

 

Modernizacje i wymiana oświetlenia, remont kapliczki czy zagospodarowanie terenów zielonych to przedsięwzięcia, które zostaną zrealizowane w ramach dofinansowania z funduszy europejskich w Suwałkach, Suchowoli i Sokółce. Umowy w tej sprawie podpisali w piątek członkowie zarządu województwa: Wiesława Burnos i Marek Malinowski z beneficjentami projektów.

 

W Suwałkach na szeroką skalę wymieniane i modernizowane będzie oświetlenie. Zmiany te dotyczą Urzędu Miejskiego w Suwałkach, I Liceum Ogólnokształcącego czy Szkoły Podstawowej nr 11. Wart blisko 1,7 mln zł projekt uzyskał ponad 1,4 mln zł dofinansowania. Poprawi się także oświetlenia uliczne, gdzie stare lampy zostaną wymienione na ledowe. Koszt tego przedsięwzięcia to ponad 920 tys. zł, dofinansowanie – przeszło 785 tys. zł.

– Ulice powinny być dobrze oświetlone, powinny spełniać pewne standardy, dlatego ważne jest, by to oświetlenie uliczne było wydajne energetycznie. To bardzo ważna dotacja dla nas – mówił zastępca prezydenta Suwałk Grzegorz Krysa.

Zmodernizowane zostanie także zewnętrzne i wewnętrzne oświetlenie na terenie Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Paliatywnej w Suwałkach. Jak poinformowała dyrektor placówki Irena Mickiewicz, ten zabieg ma przynieść oszczędność rzędu 40 procent. Całkowita wartość projektu – niemal 300 tys. zł, dofinansowanie – ponad 250 tys. zł Włodarze zainwestują także w tworzenie nowych terenów zielonych i ochronę bioróżnorodności. To odpowiedź na zmieniający się klimat.

– 900 zł dotacji pozwoli nam na „odbetonowanie” miasta i likwidację tzw. wysp ciepła. Zieleń nie dość, że wychładza, to jeszcze uspakaja, więc jest to również dla nas bardzo ważne wsparcie – zaznaczył Grzegorz Krysa.

12 Komentarzy

z placu M. Konopnickiej zrobicie z powrotem park M. Konopnickiej?

SUWALAKPATRIOTA

28/07/2023

Dodane przez Tol w odpowiedzi na

Obok tego placu kilka drzewek tylko dosadzą.

Ciekawski lewak

28/07/2023

Dodane przez SUWALAKPATRIOTA w odpowiedzi na

.....zgadza się, kilka czy kilkanaście drzewek i to w takich miejscach, że te nasadzenia nie zacienią w żaden sposób tej patelni. Planowane nasadzenia to strona wschodnia i północna betonplacu. Tak więc, zieleń (zanim podrośnie) będzie vis a vis starego Kubusia i sklepu z art. biurowymi oraz przy kawałeczku ul. Sejneńskiej. Dzięki temu cień w porze południowej i popołudniowej pojawi się bezpośrednio na ul. Sejneńskiej i parkingu wzdłuż ul. Konopnickiej (tam gdzie te piękne kule), normalnie "miszczowie" planowania. Bareja.

Gość

28/07/2023

Warto przypomnieć, kto zdecydował, żeby powstał plac im. Marii Konopnickiej? Łatwo wydaje się publiczne pieniądze.

hanna...

28/07/2023

Ktoś zarobił betonując a teraz inny zarobi rozbierając pewnie po kawałku co roku i plac znowu stanie się parkiem.< Całkowity koszt przebudowy Placu Marii Konopnickiej wyniósł ponad 9,6 mln zł. Dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego na lata 2017-2013 wyniosło ok. 8,2 mln zł ,głównym celem przebudowy placu im. Marii Konopnickiej było wpisanie placu w tkankę przestrzeni publicznych Suwałk oraz podniesienie atrakcyjności samego placu jako miejsca rekreacji i wypoczynku, jak również stworzenie wielofunkcyjnej przestrzeni miejskiej o charakterze miastotwórczym.> rekreacja na betonie ale jak widać UM ma inne zdanie.

najlepiej zlikwidować wszystkie bloki i posadzić krzaki , dziwne że tak ludziom gorąco tego słońca i ciepła jest mało a od września już grzeją kaloryfery co wtedy nie gorąco i tak przez 10 miesięcy i poubierani 

Live in

28/07/2023

Najpierw zniszczyli mały park, zamiast o niego zadbać, oczyścić, wymienić ławki, postawić kosze na śmieci. Za ciężkie hajse (NASZE!!!) zrobili tam wstrętne klepisko (podobne stanowi m.in. parking w okolicy stokrotki i dawnego MDK-u - w pień wycięte wszystkie drzewa i krzewy, trawnika nie uświadczysz, w słoneczny dzień można się tam usmażyć). Teraz, za kolejne ciężkie hajse (znowu NASZE!!!) będą wracać do zieleni, wyrywać beton z asfaltem. Po co? By za kolejnych 7 lat, kolejny towarzysz tłuk zechciał to wszystko na nowo zabetonować. By za kolejnych 7 lat.... itd., itp., etc. Nie jest to pozbawione logiki nigdy, gdy da się wyrwać kolejną kasę (NASZĄ).

Dodaj komentarz