Suwałki Blues Festival wraca na Kościuszki. Poznaliśmy program tegorocznej edycji

Program 17. edycji Suwałki Blues Festiwal

 

Po roku spędzonym na Bulwarach nad Czarną Hańczą, Suwałki Blues Festiwal powróci do centrum miasta. Wystąpią m.in. Bernard Allison, Ana Popovic, Zalewski, Maciej Maleńczuk, Ania Rusowicz, czy WaluśKraksaKryzys.

 

W czwartek (25.04) w Suwalskim Ośrodku Kultury, tuż przed koncertem Martyny Jakubowicz z zespołem w ramach "Rozgrzewki przed SBF", odbyła się konferencja prasowa podczas której zaprezentowany został program nadchodzącej edycji Suwałki Blues Festival, która odbędzie się w naszym mieście w dniach 11 - 13 lipca. Z mediami spotkali się Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk, Ignacy Ołów, dyrektor Suwalskiego Ośrodka Kultury, Bogdan Topolski, dyrektor Artystyczny Suwałki Blues Festival oraz Jan Chojnacki, dziennikarz radiowy. 

 

Jak było wiadomo już wcześniej, koncert otwarcia odbędzie się 11. lipca o godzinie 19.00 w hali widowiskowo-sportowej Suwałki Arena. Gwiazdą wieczoru będzie ZALEWSKI, a support zapewni grupa NOA & The Hell Drinkers (ES). Natomiast pierwszą ogłoszoną zagraniczną gwiazdą była ANA POPOVIC z zespołem, która wystąpi na głównej scenie plenerowej w sobotę 13. lipca. To wielokrotnie nagradzana, koncertująca na całym świecie gitarzystka, która łączy elektryczne funky z gitarę typu slide, jazzowe instrumentarium i charakterystyczny bluesowy rytm z uduchowionym, kobiecym wokalem. Występowała już w Suwałkach w 2011 roku.

 

Z informacji, które wcześniej nie były udostępnianie dowiedzieliśmy się, że jedną z gwiazd będzie także Bernard Allison (USA) oraz, że odbędzie się koncert VOO VOO & DZIECI BLUESA: Maciej Maleńczuk, Ania Rusowicz, WaluśKraksaKryzys i Tomasz "Titus" Pukacki. Oprócz nich na scenach pojawia się m.in Sari Schorr (USA), Deborah Bohnam (UK), When Rivers Meet (UK), Ian Parker  Band (UK), Ellis Mano Band (CH), La Perra Blanco (ES), Andrea De Luca (IT), Noa & The Hell Drinkers (ES).

 

Podczas konferencji Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk odniósł się do kwestii lokalizacji tegorocznej edycji SBF. Jak powiedział włodarz, po wysłuchaniu wielu opinii i odbyciu wielu rozmów, w tym z lokalnymi przedsiębiorcami, zdecydowano że Blues wraca "do korzeni" i sceny główne ponownie ustawione zostaną w centrum miasta, na ulicy Kościuszki przy Ratuszu i w Parku Konstytucji 3 Maja. Pomniejsze koncerty odbędą się także na placu Marii Konopnickiej i przy Galerii Stara Łaźnia.

- W tamtym roku przenieśliśmy główną scenę na suwalskie bulwary. W ramach tej innowacji pytaliśmy mieszkańców miasta i nie tylko, jak odbierają zmianę lokalizacji tej sceny. Te ankiety, które wtedy zostały zebrane, dały jednoznaczną odpowiedź, że bulwary są dobrym miejscem do słuchania i delektowania się muzyką. Pojawiły się też głosy krytyczne, choć w ankietach było ich mniej, między innymi ze strony lokalnych przedsiębiorców, biznesu, restauratorów. Chcieli, żeby jednak wrócić do tych tradycyjnych miejsc. Rozpoczęła się dyskusja i debata na ten temat. W tej dyskusji pojawiły się pewne argumenty, które zaważyły o decyzji powrotu. Te argumenty to przede wszystkim głosy restauratorów i lokalnego biznesu, który traci przy umieszczeniu sceny na bulwarach. Ja też zauważyłem, że koncentracja wydarzeń na bulwarach sprawia, że centrum miasta pustoszeje. Plac Marii Konopnickiej, który też miał być miejscem, gdzie się dużo dzieje, obumiera. Dlatego chcemy zachować pewną równowagę w nasyceniu imprezami centrum miasta. Inny ważny czynnik wzięty pod uwagę to plan rewitalizacji miasta. Fachowcy dostrzegli w nim, że środkowa części ulicy Kościuszki jest ulicą martwą. Mimo tego, że są lokale użytkowe, kamienice stoją puste i zastanawialiśmy się w jaki sposób ulicę Kościuszki ożywić. Wyprowadzenie sceny na bulwary na pewno temu nie służy. Dlatego też zdecydowaliśmy się na powrót do starego rozwiązania - tłumaczył prezydent. 

5 Komentarzy

Czesław

26/04/2024

Jak przenieśli na bulwary to nie pomyśleli ,że tam jak na dłoni wszystko widać . Na Kościuszki wystarczy wejść w bramę i trawę można kosić ! Przecież tu nie chodzi o ,,wlazł kotek na płotek" , tu się liczy KASA ! No i jeszcze to że jak na Kosciuszki to nie utrudnia zycia kierowcom czy mieszkańcom PO 22-ej ! A zresztą już PO wyborach , na Bulwary się przeniosą przed wyborami !

Dodaj komentarz