Apel do suwalskich poradni, przychodni i gabinetów ws. przystąpienia do szczepień

Zdzisław Przełomiec, apel w sprawie przystąpienia do szczepień

Apelujmy do suwalskich podmiotów wykonujących działalność leczniczą, aby przystępowały do Narodowego Programu Szczepień - przekazał w interpelacji do prezydenta Zdzisław Przełomiec, przewodniczący Rady Miasta Suwałki.

 

Przewodniczący zwrócił się do Czesława Renkiewicza z pismem w związku z licznymi zapytaniami i skargami mieszkańców Suwałk na problemy z dostępem do szczepień przeciwko wirusowi SARS-CoV-2. Oprócz apelu prezydenta do poradni, przychodni i gabinetów w Suwałkach, Przełomiec zawnioskował również o skierowanie do Narodowego Funduszu Zdrowia zapytania o perspektywę poprawy groźnej dla Suwałk sytuacji w postaci rejestracji zbyt małej liczby punktów szczepień w stosunku do potrzeb.

 

Obecnie w 70-tysięcznych Suwałkach funkcjonuje pięć przychodni/poradni świadczących usługę szczepienia przeciw koronawirusowi. Zgodnie z wytycznymi NFZ każda z pięciu placówek może podawać 30 szczepionek tygodniowo. Miesięcznie może więc być zaszczepionych maksymalnie 600 osób, a rocznie 7,2 tys. osób. Przy niezmienionych wskaźnikach, zaszczepienie wszystkich mieszkańców Suwałk może być więc kwestią kilku lat. Należy też uwzględnić ościenną gminę Suwałki, której mieszkańcy (ok. 7,5 tys. osób) także będą szczepieni w mieście Suwałki.

 

- Wydaje się zasadnym, by kierując apel do suwalskich poradni, przychodni i gabinetów, które nie podjęły się dotąd misji szczepień, zwrócić uwagę na problem jaki pojawia się przed mieszkańcami, w związku z olbrzymim spowolnieniem realizacji Programu, ale także uzyskać informację o przeszkodach, które to spowodowały. Niepokojącą rzeczą jest bowiem fakt, że ościenne miasta mają zdecydowanie lepszy wskaźnik ilości punktów szczepień na statystycznego mieszkańca (Augustów 6 punktów - na 30 tys. mieszkańców, Ełk — 7 pkt. na 61 tys., Łomża — 16 pkt. na 62 tys.) w wyniku czego proces szczepienia w tych miejscowościach przebiegać będzie sprawnie. 

 

Ponadto, koniecznym wydaje się nawiązanie kontaktu z Dyrektorem Szpitala Wojewódzkiego im. dr. Ludwika Rydygiera w Suwałkach, z próbą nakłonienia do przystąpienia do akcji szczepień. Brak Szpitala w zestawie owych 6 punktów szczepień jest bardzo zauważalny i dokuczliwy. Z informacji uzyskanych od Podlaskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ wynika, że w momencie zgłoszenia gotowości do włączenia się do Narodowego Programu Szczepień, wniosek suwalskiego Szpitala będzie rozpatrywany. Oczywiście, trzeba mieć świadomość, że przychodnie są samodzielnymi podmiotami, a decyzje o ewentualnym przystąpieniu do szczepień są decyzjami niezależnymi. Nie mniej, z uwagi na olbrzymie znaczenie sprawy dla społeczności lokalnej, zasadnym wydaje się być także uzyskanie informacji o ewentualnych powodach braku zainteresowania powyższym programem. Ważne jest, czy przyczyną są problemy kadrowe, lokalowe, sanitarne, sprzętowe czy organizacyjne, wynikające np. z konieczności realizacji innych zakontraktowanych zadań p.o.z., czy też np. zabezpieczenia zespołów wyjazdowych.

 

Być może po pozyskaniu wiedzy o powyższym, zasadnym byłoby wystąpienie do NFZ Białystok, z poinformowaniem o lokalnych uwarunkowaniach, które utrudniają sprawną realizację szczepień. Jedna z suwalskich przychodni, już zgłosiła gotowość do wykonywania szczepień na poziomie wielokrotnie wyższym od wskazanego. Ponadto mieszkańcy zgłosili problemy z dodzwonieniem się na Infolinię, ale także trudności z uzyskaniem szczegółowych informacji w przychodniach. Niepokojące były również otrzymywane przez suwalczan komunikaty, by szukać możliwości zaszczepienia się np. w Olecku, czy Augustowie, gdzie terminy oczekiwania na szczepienie będą zdecydowanie krótsze - interpeluje Zdzisław Przełomiec.

Dodaj komentarz