Mieszkańcy ulicy Szwajcaria obawiają się, że plany zagospodarowania przestrzennego umożliwiające wykorzystanie okolicznych terenów na cele rekreacyjne, letniskowe, będą skutkowały wzmożonym ruchem na tej ulicy, zaburzą spokój okolicy oraz spowodują większą aktywność złodziei i wandali.
Do suwalskiego Ratusza wpłynęła petycja Kamila J., podpisanego jako reprezentanta mieszkańców ulicy Szwajcaria, odnośnie zmian miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu obejmującego działki przy ul. Szwajcaria w Suwałkach. Chodzi o:
- usunięcie możliwości wykorzystania części działek pod tereny zabudowy letniskowej lub rekreacji indywidualnej
- zmiany w parametrach dwóch działek uzyskiwanych w wyniku scalania i podziału nieruchomości przeznaczonych pod funkcję zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej wolno stojącej do minimalnej powierzchni 3000 metrów kwadratowych z drogą dojazdową od strony południowej.
Celem tych działań ma być zapewnienie bezpieczeństwa i spokoju oraz poprawa standardu życia codziennego mieszkańców tej ulicy. Ich zdaniem zmiana zagospodarowania przestrzennego umożliwiająca wykorzystanie wskazanych terenów na cele rekreacyjne, letniskowe będzie skutkowała wzmożonym ruchem na ulicy Szwajcaria, zaburzy spokój tej okolicy, która już mierzy się z problemem nadmiernego hałasu z racji bliskiego sąsiedztwa drogi krajowej nr 8 i obwodnicy Suwałk oraz spowoduje większą aktywność złodziei i wandali.
- Powyższe negatywne skutki potwierdzić mogą mieszkańcy sąsiadujący z niedawno otwartymi Rodzinnymi Ogrodami Działkowymi Oaza w Kukowie. Wspomniane kradzieże i akty wandalizmu oraz brak spokoju są tam na porządku dziennym i budzą uzasadniony niepokój mieszkańców. Ponadto za powstawaniem ogródków działkowych nie stoi żaden wyższy interes społeczny. Suwałki i okolice mają wystarczająco dużo ogólnodostępnych miejsc do rekreacji, m.in. park, bulwary nad Czarną Hańczą, Zalew Arkadia, okoliczne lasy, jeziora. Coraz więcej polskich miast wycofuje się z udostępniania terenów pod ROD, skłaniając się ku wykorzystywaniu takich przestrzeni dla powstawania ogólnodostępnych parków, łąk i placów zabaw, tak aby mogli z nich korzystać wszyscy, a nie tylko ci, którzy wykupili działkę. Jako mieszkańcy ul. Szwajcaria czujemy się pomijani i ignorowani przez władze miasta. Mimo, że podobnie jak inni mieszkańcy Suwałk wywiązujemy się ze swoich obowiązków, między innymi z płacenia coraz wyższych podatków do nieruchomości, czujemy się jak mieszkańcy drugiej kategorii. Oczekujemy, że władze miasta w koń cu skutecznie zajmą się problemami tej części miasta i po latach braku jakiekolwiek działania, zrealizują nasze postulaty - czytamy w petycji.