Kara do pięciu lat pozbawienia wolności grozi 73-latkowi który znęcał się nad swoją rodziną. Mężczyzna szarpał, popychał, bił i kopał gdzie popadło. Groził też domownikom siekierą.
73-letni mieszkaniec gminy Suwałki trafił do policyjnego aresztu chwilę po tym, jak wszczął awanturę domową i groził domownikom siekierą. Z relacji rodziny wynikało, że dramat w tej rodzinie trwał od dłuższego czasu. Awantury, wyzwiska, groźby i bicie były w tym domu codziennością. Mężczyzna szarpał, popychał, bił i kopał gdzie popadło. Wyganiał żonę i syna z domu, zdarzało się również, że uniemożliwiał im wejście do domu. W czasie awantur niejednokrotnie niszczył dorobek rodziny łamiąc i rozbijając domowe sprzęty. Zdesperowana rodzina zdecydowała się wreszcie na złożenie zawiadomienia o przestępstwie.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad żoną, synem i synową. Decyzją sądu najbliższe dwa miesiące mężczyzna spędzi w areszcie. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.