- Trzecioligowy poziom musimy prezentować już teraz - mówił w czwartek (20.04) na konferencji prasowej Paweł Cimochowski, nowy trener suwalskich Wigier.
Konferencja prasowa prezentująca nowego trenera suwalskich Wigier odbyła się w czwartek (20.04) w siedzibie klubu przy ulicy Zarzecze. Z mediami spotkali się prezes Wigier Łukasz Jutkiewicz i trener Paweł Cimochowski. Zmiana trenera, jak mówił Łukasz Juszkiewicz, wynikła przede wszystkim z tego, że zespół po wzmocnieniach w przerwie sezonu nie prezentował się na boisku lepiej, a wręcz przeciwnie, punktował gorzej niż w rundzie jesiennej.
- Na początku rundy, gdy zespół zaczął przygotowania, został wzmocniony sześcioma zawodnikami, którzy mieli doświadczenie i ogranie w co najmniej trzeciej lidze, a niektórzy nawet w wyższej. Porównując więc kadrowo, zespół był o wiele silniejszy niż jesienią, było naprawdę dużo czasu żeby przygotować drużynę optymalnie na początek rozgrywek. Analogicznie w pięciu pierwszych meczach tej rundy zdobyliśmy mniej punktów niż w pierwszych pięciu meczach rundy jesiennej. Uznaliśmy więc, że potrzebna jest jakaś zmiana w postaci nowego trenera, nowego bodźca w szatni, nowych metod, które wstrząsną szatnią. Jestem głęboko przekonany, że teraz taki bodziec nastąpi - mówił prezes.
Paweł Cimochowski jest wychowankiem klubu od dziesiątego roku życia. Trenował i przechodził przez wszystkie kategorie wiekowe w klubie do pół seniora. Reprezentował biało-niebieskie barwy na poziomie drugiej i trzeciej ligi. Niestety z powodu kontuzji zmuszony był zaprzestać gry w piłkę nożną. Od 2012 roku, wraz z powstaniem Akademii Piłkarskiej Wigry Suwałki, rozpoczął swoje kształcenie trenerskie. Ma ukończony kurs UEFA A, od ośmiu lat jest koordynatorem AP Wigry Suwałki. Trenował młodzież począwszy od grup skrzatów do etapu juniora starszego. W ubiegłym sezonie współpracował z trenerem Arkiem Szczerbowskim w rozgrywkach ligi okręgowej z drugą drużyną Wigier. Obecnie, już jako pierwszy trener Wigier zamierza skupić się na najbliższym meczu. Jak mówił, chce aby drużyna już teraz zaczęła prezentować trzecioligowy poziom.
- Naszym nadrzędnym celem jest optymalne przygotowanie do spotkania z Warmią Grajewo. My jako sztab trenerski będzie w perspektywie czasu coraz więcej od siebie wymagać. Chcemy wprowadzić takie normy i standardy pracy, które będą pozwalały myśleć o tym, żeby po pewnym czasie wskoczyć na trzecioligowy pułap. Jeżeli myślimy o awansie w perspektywie krótko i długoterminowym, to drużyna musimy funkcjonować na poziomie III Ligi już teraz. Dlatego stopniowo będziemy chcieli wprowadzić normy i standardy jeśli chodzi o pracę całego sztabu, ale będziemy też zdecydowanie więcej wymagać od zawodników. Przy wejściu do naszej szatni wisi baner z napisem "żeby wejść do tej szatni trzeba zasłuży, żeby się w niej utrzymać, trzeb się poświęcić". My jako trenerzy będzie musieli poświęcić się temu w stu procentach, ale też tego samego będziemy wymagali od zawodników. Na pewno potencjał tej drużyny jest bardzo wysoki. Zawodnicy potrafią realizować ściśle założenia taktyczne. Naszym zadaniem będzie jak najwięcej wykrzesać z tych zawodników, aby ta grupa miała swoje wartości, zasady.
Jak dodał prezes, z nowym trenerem na współpracę umówili się do czerwca 2024 roku, aczkolwiek wierzy, że zespół może jeszcze wiele osiągnąć w bieżących rozgrywkach.
