Siatkarze Ślepska Malow Suwałki w swym pierwszym meczu po dłuższej przerwie przegrali na wyjeździe z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3.
Po niemal miesięcznej przerwie do walki o ligowe punkty powrócili siatkarze z Suwałk. W dodatku od razu musieli mierzyć się z doskonale dysponowaną w tym sezonie ekipą obecnego Mistrza Polski, która przed meczem z suwalczanami odniosła 17 zwycięstw z rzędu i jest bezapelacyjnym liderem PlusLigi. Podopieczni Andrzeja Kowala walczyli z ZAKSĄ jak równy z równym, jednak dobra postawa nie wystarczyła na doświadczonych rywali. Pierwsze dwie, bardzo wyrównane partie kończyły się minimalnym zwycięstwem gospodarzy 26:24. W trzeciej odsłonie spotkanie udało się zwyciężyć siatkarzom Ślepska 25:23, jednak kolejna partia ponownie padłem łupem ZAKSY, która wygrała 25:23 i zwyciężyła całe spotkanie 3:1.
MVP, czyli najbardziej wartościowym zawodnikiem spotkania, wybrano Jakuba Kochanowskiego, środkowego gospodarzy. Po stronie biało-niebieskich najlepiej spisał się Bartłomiej Bołądź, który zanotował aż 25 punktów. - Postawa zespołu jest dobrym prognostykiem na przyszłość - powiedział Andrzej Kowal, szkoleniowiec biało-niebieskich tuż po zakończeniu meczu.
Kolejnym rywalem siatkarzy Ślepska Malow Suwałki będzie VERVA Warszawa ORLEN Paliwa. Stołeczni, w meczu 18. kolejki PlusLigi, pokonali w miniony wtorek (12.01) Jastrzębski Węgiel 3:2. Podopieczni trenera Andrei Anastasiego mają 6 punktów przewagi nad biało-niebieskimi, którzy zajmują obecnie 8. lokatę. Początek rywalizacji w Warszawie w niedzielę, 24 grudnia o godzinie 14:45. Transmisję spotkania przeprowadzi telewizja Polsat Sport.
