Trzech kierowców którzy zdecydowali się prowadzić samochód bądź motor pod wpływem alkoholu, zatrzymali w miniony weekend policjanci z Suwałk.
Kolejni kierowcy z promilami zostali zatrzymani przez policjantów. Pierwszy z nich został zatrzymany w sobotę (01.04) rano na drodze ekspresowej S-61, gdzie jechał volkswagenem 144 kilometry na godzinę, przy obowiązujących 120. W trakcie rozmowy policjanci wyczuli od 20-latka alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że miał on niemal promil alkoholu w organizmie. Tego samego dnia wieczorem na terenie gminy Bakałarzewo wpadł nietrzeźwy motorowerzysta, który zwrócił na siebie uwagę co chwilę zmieniając tor jazdy. Okazało się, że 49-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie. Obaj kierowcy stracili prawa jazdy.
Z kolei w niedzielne popołudnie mundurowi zatrzymali 30-letnie motorowerzystę u którego alkomat wykazał 1,3 promila alkoholu. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnej bazie wyszło na jaw, że mieszkaniec gminy Raczki od ponad roku posiada zakaz kierowania pojazdami, który obowiązuje jeszcze do jesieni przyszłego roku.
Dalszym losem nieodpowiedzialnych kierowców zajmie się sąd. Z godnie z kodeksem karnym za złamanie sądowego zakazu grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności, a za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości do dwóch lat.